Trwa ładowanie...
10-04-2003 14:50

Bush i Blair: koniec koszmaru

Aktualizacja na godz. 16.20

Bush i Blair: koniec koszmaruŹródło: AFP
d3myra5
d3myra5

Przywódcy USA i Wielkiej Brytanii oświadczyli we wspólnym przesłaniu do Irakijczyków nagranym dla nowej irackiej telewizji, że "koszmar się skończył" i że od tej pory Irakijczycy będą mogli sami decydować o swoim losie. Jak podają korespondenci AFP, Irakijczycy nie obejrzeli jednak przemówień z powodu braku prądu. Wystąpienia obu przywódców miały zostać nadane ze specjalnie wyposażonego samolotu C-130 Hercules, latającego nad Irakiem.

George W. Bush i Tony Blair (Fot. AFP)
Źródło: George W. Bush i Tony Blair (Fot. AFP)

"Zasługujecie na lepszy los niż tyrania, korupcja i sale tortur. Wasz naród będzie wkrótce wolny, a koszmar, który przyniósł Saddam Husajn, się skończy" - powiedział prezydent George W. Bush w przemówieniu nagranym podczas jego poniedziałkowego spotkania z premierem Tonym Blairem w Irlandii Północnej.

Przesłanie ma trafić do Irakijczyków za pośrednictwem nowej arabskiej stacji telewizyjnej, nazwanej "Nahwa al-Hurrija", czyli "Ku Wolności". W jej powstanie zaangażowały się rządy USA i Wielkiej Brytanii. Przywódcy wygłoszą przemówienia po angielsku, ale przygotowano napisy z arabskim tłumaczeniem.

d3myra5

Władze w Londynie opublikowały już przemówienie. Telewizja w Bagdadzie ma je wyemitować w czwartek o godz. 18:00 (16:00 czasu warszawskiego).

Codzienna godzinna emisja będzie prowadzona z latającego nad Irakiem amerykańskiego samolotu wojskowego. W przyszłości nowa stacja ma przejąć częstotliwości irackiej telewizji państwowej. Ma się składać z wiadomości i ogłoszeń wojsk sojuszniczych. Chodzi o to, żeby do zwykłych Irakijczyków dotarło to, co do powiedzenia na temat Iraku ma antysaddamowska koalicja.

"Reżim Saddama Husajna upada. Lata przemocy, niedoli i strachu mają się ku końcowi" - powiedział Blair. Próbował też rozwiać obawy, że wojna jest rezultatem imperialistycznych dążeń Brytyjczyków i Amerykanów.

"Irak nie będzie rządzony przez Wielką Brytanię, Stany Zjednoczone czy ONZ. To do was będzie należało sprawowanie rządów" - zapewnił brytyjski premier. - "Nasze siły to przyjaciele i wyzwoliciele, a nie zdobywcy. Nie zostaną w Iraku nawet jeden dzień za długo". Dodał, że dochody ze sprzedaży irackiej ropy zostaną w rękach Irakijczyków.

"Będziecie wolni i będziecie mogli budować lepsze życie zamiast kolejnych pałaców dla Saddama i jego synów" - wtórował mu prezydent Bush. (aka)

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj