Bush chce wysłać do Iraku więcej wojska
Prezydent USA George Bush opowiada się za wysłaniem do Iraku dodatkowych wojsk w liczbie 10-20 tysięcy żołnierzy - podała telewizja Fox News, powołując się na przecieki z Białego Domu.
Decyzje w tej sprawie oraz całej nowej strategii administracji USA w Iraku Bush ogłosi w styczniu - poinformował rzecznik Białego Domu Tony Snow.
Poprzednio rząd zapowiadał, że prezydent przedstawi swoją politykę w sprawie Iraku przed świętami Bożego Narodzenia. Pytany o przyczynę zwłoki, Snow odpowiedział, że nowy plan nie jest jeszcze gotowy. Zaprzeczył jednak, jakoby przyczyną były jakieś nagłe zmiany kursu.
"Washington Post" doniósł, że eksperci wojskowi, w tym trzech emerytowanych generałów, stanowczo odradzają zmniejszanie liczby wojsk w Iraku. Redukcję wojsk do początku 2008 r. zaleciła w swoim ogłoszonym w zeszłym tygodniu raporcie Grupa Studyjna ds. Iraku pod kierunkiem byłego sekretarza stanu Jamesa Bakera i byłego kongresmana Lee Hamiltona.
Z ekspertami wojskowymi Bush naradzał się w poniedziałek. We wtorek odbył telekonferencję z dowódcami wojsk w Iraku: generałami George'em Caseyem i Johnem Abizaidem, przebywającym z wizytą w Bagdadzie ustępującym ministrem obrony Donaldem Rumsfeldem i nowym szefem Pentagonu, Robertem Gatesem. Konferował też z amerykańskim ambasadorem w Iraku Zalmayem Khalilzadem.
Tomasz Zalewski