Bush chce szybciej przekazać ochronę w Iraku miejscowym policjantom
Zaniepokojony atakami na wojska USA w Iraku prezydent USA George Bush nalega na Pentagon, by przyspieszył przekazywanie zadań zapewnienia tam bezpieczeństwa irackim policjantom - podał "New York Times".
30.10.2003 | aktual.: 30.10.2003 20:05
Sprawa ta była głównym tematem posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu w środę. Według relacji jego uczestników, Bush niecierpliwił się, że zbyt długo trwa przekazywanie Irakijczykom ochrony ważnych obiektów, mogących stać się celem ataków.
Biały Dom opowiedział się za skróceniem szkolenia irackich policjantów, argumentując, że Irakijczycy, mówiący po arabsku i znający miejscowe realia, łatwiej mogą przewidzieć kolejne zamachy. Rozważano także zatrudnienie jako policjantów byłych żołnierzy z reżimowej armii Saddama Husajna.
Porządku w Iraku pilnuje obecnie około 130.000 wojsk amerykańskich i kilkanaście tysięcy żołnierzy sił koalicyjnych. Pomaga im ok. 5 tysięcy policjantów z tzw. Irackich Sił Obrony Cywilnej. Planuje się potrojenie w najbliższych miesiącach liczebności tej formacji.