Bush poinformował też, że w czwartek wysyła wiceprezydenta Dicka Cheneya do zniszczonych przez Katrinę stanów nad Zatoką Meksykańską. Zadaniem Cheneya ma być pomoc w ustaleniu, czy rząd robi już wszystko, co możliwe, by pomóc ofiarom huraganu. Biurokracja nie stanie na przeszkodzie temu, żeby zrobić, co trzeba dla tych ludzi - obiecał Bush po posiedzeniu gabinetu, poświęconym skutkom huraganu.
Zapowiadając osobisty nadzór nad śledztwem w sprawie reakcji władz federalnych, Bush podkreślił: Chcemy mieć pewność, że potrafimy odpowiednio zareagować, jeśli nastąpi atak z użyciem broni masowego rażenia lub nadejdzie kolejny wielki sztorm.