Burze nad Polską... nawet Giełdzie straszne
Nocna burza nad Warszawą (PAP/Piotr Rybarczyk)
W nocy ze środy na czwartek oraz rano nad prawie całą Polską przeszły gwałtowne burze.
04.07.2002 | aktual.: 05.07.2002 11:11
Szalejąca burza nad Warszawą spowodowała wstrzymanie na godzinę obrotów na Giełdzie Papierów Wartościowych. Pracownicy Giełdy wytłumaczyli, że chodziło o kłopoty z łącznością, na które skarżyły się niektóre biura maklerskie.
Z powodu gwałtownej burzy w miejscowości Tymowa w Małopolsce awaryjnie wylądował helikopter. Nikomu nic się nie stało. Miejscowi mieszkańcy zaalarmowali policję w Brzesku, że w ich miejscowości spadł helikopter. Natychmiast udały się tam straż pożarna i policja. Gdy słuzby ratownicze przybyły na miejsce helikoptera już nie było. Odleciał, bo pogoda się poprawiła.
Kilkadziesiąt razy interweniowali strażacy po nawałnicy nad Wielkopolską. Silnemu wiatrowi towarzyszyły obfite opady deszczu i grad. Do powalonych drzew, zalanych budynków i płonących stogów straż pożarna była najczęściej wzywana w Lesznie, Rawiczu, Wrześni, Kole i Śremie. Pociągi na linii Poznań-Wrocław kursują tylko jednym torem.
Zerwane dachy z domów i kilkaset powalonych drzew - to wstępny bilans wichury, jaka przetoczyła się przez Dolny Śląsk. Najbardziej ucierpiały powiaty górowski i jaworski. W obu interweniowano niemal 400 razy, wciąż nieprzejezdne są tam niektóre powiatowe drogi. Z kilku miejsc ewakuowano ludzi.
Usuwanie powalonych drzew na torach kolejowych między Lesznem a Rydzyną potrwa co najmniej do godziny 14. Pociągi dalekobieżne wyjeżdżające z Wrocławia na północ kraju jadą trasą okrężną przez Głogów i Krotoszyn.
W Kujawsko-Pomorskim wiatr pozrywał dachy z domów, powywracał drzewa, a woda zalała piwnice. W ośrodku wypoczynkowym PTTK w miejscowości Sokole-Kuźnica koło Tucholi wiatr połamał około 200 drzew i poprzewracał przyczepy kempingowe.
Duże straty spowodowała burza, która w nocy przeszła nad Warmią i Mazurami. Od pioruna spaliły się zabudowania gospodarcze. 10 miejscowości pozbawionych jest prądu.
Trzy osoby zostały ranne podczas nawałnicy, jaka przeszła w okolicach Piszu. Rzeczniczka straży pożarnej w Olsztynie Małgorzata Szmidt-Jeżewska powiedziała, że nad Piszem i okolicami przeszła trąba powietrzna.
Grażyna Banasiewicz-Burdal z olsztyńskiego Zakładu Energetycznego powiedziała, że prądu nie mają, między innymi, mieszkańcy Bezled, okolic Kętrzyna, Biskupca i Bisztynka. Zapewniła, że awarie zostaną usunięte do wieczora.
4 pożary - to efekt burz nad Podlasiem. Straty oszacowano wstępnie na ponad 200 tysięcy złotych.
Synoptycy zapowiadają, że w czwartek na zachodzie i północy mogą znowu wystąpić gwałtowne burze i lokalnie intensywny deszcz, które stopniowo przesuwać się będą na wschód. Miejscami spadnie również grad. (PAP/IAR, reb)