Burze i tornada atakują w USA - już 22 ofiary
Do 22 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych burz i tornad, które w ciągu ostatnich trzech dni przeszły przez środkową, południową i wschodnią części Stanów Zjednoczonych - poinformowały amerykańskie media. Wcześniejszy bilans mówił o 16 zabitych wskutek nawałnic.
17.04.2011 10:30
W sobotę pięć osób zginęło w Karolinie Północnej, a siedem w Alabamie - podały telewizje NBC i MSNBC.
Według gubernator Karoliny Płn. Beverly Perdue, przez stan przeszły aż 62 tornada. Z kolei gubernator Alabamy Robert Bentley, który odwiedził zniszczone rejony, ogłosił stan klęski żywiołowej w całym stanie.
Wichura powyrywała drzewa, zerwała linie elektryczne i pozrywała dachy.
W piątek około 20 tornad uderzyło w stan Missisipi; dzień wcześniej zaś 15 nawałnic zanotowano w Oklahomie, Kansas i Teksasie.
W Arkansas, gdzie wyrwane przez wiatr drzewa przygniotły domy mieszkalne, zginęło siedem osób, w tym troje dzieci.
W Karolinie Południowej na skutek silnego wiatru zawalił się jeden z kościołów, w którym znajdowało się sześć osób; nikomu jednak nic się nie stało.
Zobacz serwis pogoda.wp.pl