Trwa ładowanie...

Burza wokół "Solid Gold". Aktorzy zorientowali się, że mimowolnie zagrają w spocie PiS

To jeszcze nie koniec burzy wokół filmu "Solid Gold". Historia nawiązująca do piramidy finansowej Amber Gold ma być wykorzystana w nadchodzącej kampanii wyborczej. WP dowiedziała się, że film wciąż jeszcze może być podrasowany. Tak, aby wątek politycznego parasola ochronnego nad przekrętem, lepiej przypominał afery z czasów rządów PO-PSL.

Burza wokół "Solid Gold". Aktorzy zorientowali się, że mimowolnie zagrają w spocie PiSŹródło: Materiały prasowe, fot: fot. Olaf Tryzna
d397u69
d397u69

- Dołożymy wszelkich starań, aby nasz film nie był i nie mógł być wykorzystywany propagandowo. A co za tym idzie, by nie mogły zostać naruszone prawa współtworzących go artystów i pozostałych członków zespołu. Nie ma na to naszej zgody - deklaruje Michał Kwieciński, szef Akson Studio jednego z największych producentów filmowych w Polsce. To komentarz do doniesień "Gazety Wyborczej", która zapowiadała, że film będzie wykorzystany w kampanii wyborczej.

Twórcy filmu "Solid Gold" właśnie się zorientowali, że stracili kontrolę na swoim dziełem. Film ma być dystrybuowany przez TVP, dzięki czemu Jacek Kurski zyskał wpływ na datę premiery. Wyznaczono ją na 11 października, czyli tuż przed wyborami parlamentarnymi 2019.

Zmieniono tytuł filmu na "Solid Gold", czyli bardziej nawiązujący do afery Amber Gold. Poprzedni brzmiał enigmatycznie - "Pochłaniacz".

Rozmówca WP z branży filmowej ujawnia, że film jest jeszcze w postprodukcji, jak również nie przeszedł kolaudacji. Dlatego wciąż istnieje możliwość podrasowania wątków bankowych i politycznych, tak aby bardziej nawiązywały do afer z okresu rządów PO-PSL.

Zobacz także: Kolejna bolesna porażka Szydło w PE. Neumann nie zostawia na niej suchej nitki

Trailery "Solid Gold" przebiją spot "Mordo ty moja!"

- Trailery "Solid Gold" mają przypominać słynny przed laty spot Prawa i Sprawiedliwości "Mordo ty moja". Tyle, że wówczas była to niskobudżetowa i amatorska produkcja partyjna. Teraz propaganda skorzysta z ujęć wyreżyserowanych przez samego Jacka Bromskiego i zagranych przez czołówkę polskich aktorów - mówi osoba z branży filmowej znająca kulisy sprawy. - Michał Kwieciński to fajny chłop, ale instynktu politycznego nie ma wcale. Jakim cudem nie zorientował, się, że TVP połknie film jak kawałek tortu - dodaje.

d397u69

Przypomnijmy, że spot PiS "pt Mordo ty moja" zrobił furorę podczas wyborów w 2007 roku. Przedstawiał scenę z przyjęcia biznesmenów, którzy narzekających, że Kaczyńscy czepiają się, kiedy ktoś przytuli trochę grosza na boku. Wyglądało to tak:

To nie pierwsza gafa Akson Studio. Dostali "dotację" od Amber Gold

Z nieoficjalnych źródeł wynika, że TVP planuje konferencję prasową z gwiazdami, które wystąpiły w "Solid Gold". To m.in. Andrzej Seweryn, Janusz Gajos, Danuta Stenka czy Piotr Stramowski.

Co ciekawe burza wokół "Solid Gold" to już nie pierwsza tego kalibru gafa Akson Studio. W 2012 roku ci sami filmowcy wykazali się brakiem instynktu, przyjmując od spółki Amber Gold 3 mln zł dotacji na produkcję filmu "Wałęsa. Człowiek z nadziei". Kilka miesięcy później piramida upadła. Mocno krytykowany szef Akson Studio zdecydował o przekazaniu pieniędzy do bankowego depozytu. Następnie przejął je syndyk, który porządkował długi po piramidzie.

Masz newsa , zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d397u69
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d397u69
Więcej tematów