Burza wokół prof. Jacka Rońdy. Józef Oleksy: nie chcę słuchać takich bzdur!
– Macierewiczów w Polsce są dziesiątki, czy nawet setki tysięcy. Jaki jest problem, by znaleźć 100 ludzi, którzy nie wiadomo skąd i od kogo dostali tytuł profesora i chcą się tak samo zbłaźnić jak Macierewicz – tak Adam Szejnfeld (PO) komentował w programu „Woronicza 17” w TVP Info zamieszanie w ostatnich dniach wokół zespołu Antoniego Macierewicza. Spór był tak gorący, że doszło do słownego starcia między Józefem Oleksym (SLD ) i Ryszardem Czarneckim (PiS), gdzie ten ostatni oferował nawet byłemu premierowi walerianę. Czarneckiemu z kolei Szejnfeld zarzucił „tańczenie na grobie” ofiar katastrofy smoleńskiej.
20.10.2013 | aktual.: 21.10.2013 20:36
Przedstawiciele wszystkich parlamentarnych ugrupowań komentowali w programie „Woronicza 17” najważniejsze wydarzenia minionego tygodnia. Dyskusja osiągnęła poziom wrzenia przy sprawie prof. Jacka Rońdy, który w rozmowie z TV Trwam przyznał, że w programie Piotra Kraśki w TVP kłamał o dowodach ze Smoleńska, powołując się na fikcyjny dokument z Rosji.
Ryszard Czarnecki (PiS) przyznał, że wypowiedź prof. Rońdy była „wielce niefortunna” . – Nie powinna się zdarzyć, ale jutro rozpoczyna się konferencja naukowa poświęcona tragedii smoleńskiej, w której weźmie udział przeszło 100 naukowców z Polski i ze świata. Prof. Rońda musiał zrezygnować z przewodniczenia konferencji, ale dyskusje o jego dwóch różnych wypowiedziach nie powinny przesłonić wielkiej pracy ekspertów – mówił Czarnecki.
W tym momencie nie wytrzymał Józef Oleksy (SLD), który przerwał wywody Czarneckiego: "niech pan już tego nie ciągnie. To jest skandaliczna wypowiedź, a pan tu mąci ludziom w głowach".
– Mogę dać panu trochę waleriany, aby pan się uspokoił – ripostował Czarnecki, ale natknął się na szybką odpowiedź Oleksego: "ile pan może mówić bzdury! To wypowiedź skandaliczna i kompromitująca dla prof. Rońdy i całej tej sprawy. Musicie sobie zadać pytanie: dokąd chcecie doprowadzić farsę pseudodowodowej dyskusji, skoro towarzyszą temu takie okoliczności. Ja nie chcę słuchać takich bzdur, jakie opowiadają Rońda i Macierewicz!"
Oleksy zmienił jednak ostry ton dodając, że „bzdura pozostaje bzdurą”, ale dalej lubi Czarneckiego.
Marek Siwiec (TR) przekonywał, że Polska już zbyt długo „kręci się dookoła posła Macierewicza”. – Nigdy nie widziałem tak złego Józefa Oleksego. Jeśli tacy ludzie potrafią się tak zdenerwować, to co dopiero myśleć o reszcie narodu – mówił Siwiec, który zbliżającą się konferencję smoleńską nazwała sabatem. Polityk podkreślił, że dużą winę za podgrzewanie atmosfery wokół sprawy smoleńskiej ponoszą media, które jego zdaniem powodują, że nawet ludzie z dorobkiem naukowym na ich widok chcą zaistnieć i ulegają pewnego rodzaju „dewiacji”.
O kompromitacji zespołu Macierewicza mówił także Andrzej Dera (SP). – To jest sprawa nie do obronienia. W tym wszystkim już nie chodzi o wyjaśnienie jakiejkolwiek prawdy, bo zespół Macierewicza nie jest w stanie dojść do ustalania przyczyn katastrofy. Nikt nie liczy się z rodzinami ofiar – podkreślał, dodając, że śledztwo prokuratorskie w tej sprawie winno być jawne.
Jeszcze ostrzej sprawę komentował Jarosław Kalinowski (PSL). – Dla mnie jest to ewidentne, kolejne smutne potwierdzenie tragicznej rzeczy, która się dokonuje. Od dawna twierdzę, że czołowi przedstawiciele PiS z Macierewiczem i posłami, tak naprawdę nie wierzą, że był zamach, ale robią politykę na grobach 96 Polaków. To jest tragiczne – mówił smutno. – Patrząc na ostatnią konferencję, widziałem twarz pana Jarosława Kaczyńskiego i myślę, że chyba będzie musiał wycofać pana Macierewicza. Na pewno nie schowa go, ale będzie musiał być trochę wyciszony, bo to co się dzieje to kompromitacja PiS-u – wyjaśniał Kalinowski.
Najspokojniejszym uczestnikiem dyskusji był Adam Szejnfeld (PO). Nie krył, że Antoni Macierewicz może głosić swoje poglądy, bo jest medialne zapotrzebowanie „dla tych kompletnych bzdur”. Zasugerował także, co sądzi o ekspertach parlamentarnego zespołu i uczestnikach konferencji smoleńskiej. – Macierewiczów w Polsce są dziesiątki, czy nawet setki tysięcy. Jaki jest problem być znaleźć 100 ludzi, którzy nie wiadomo skąd i od kogo dostali tytuł profesora i chcą się tak samo zbłaźnić jak Macierewicz – mówił z przekąsem. A na riposty Czarneckiego odparł ostrym tonem: "tańcz dalej na tym grobie! I kompromituj się dalej na tym grobie!"
Źródło: TVP Info