Burmistrz Rzymu: wyrzucimy imigrantów
Nowy burmistrz Rzymu Gianni Alemanno
zapowiedział w wywiadach prasowych, opublikowanych w środę
uzbrojenie straży miejskiej i rychłe rozpoczęcie procedury
wydalania imigrantów - sprawców przestępstw.
W wypowiedziach dla dzienników "La Stampa" i "Messaggero" podkreślił, że będzie to "mocny sygnał" do walki z przestępczością w Wiecznym Mieście.
Alemanno - kandydat centroprawicy, który wygrał w zakończonej w poniedziałek drugiej turze wyborów, oświadczył: zwrócę się z wnioskiem do prefekta i ministra spraw wewnętrznych o rozpoczęcie procedury wydaleń i usunięcia cudzoziemców, którzy popełnili przestępstwa. Celem jest wydalenie 20 tysięcy osób - wyjaśnił powtarzając swe deklaracje z kampanii wyborczej.
Gianni Alemanno zapowiedział także likwidację nielegalnych obozowisk Romów. Według jego szacunków obozów takich w mieście i na jego przedmieściach jest 85. Wyraził też przekonanie, że potrzebna jest silna lokalna policja w Rzymie. Cel ten w jego opinii zostanie osiągnięty po uzbrojeniu strażników miejskich.
Poinformował również, że wkrótce zostaną powołani w stolicy specjalni komisarze do spraw bezpieczeństwa oraz ruchu ulicznego.
Ansa przytacza fragmenty wywiadu, jakiego polityk Sojuszu Narodowego udzielił izraelskiemu radiu. Odnosząc się do swego wizerunku w mediach w tym kraju, przedstawiających go jako dawnego działacza partii neofaszystowskiej, Alemanno oświadczył: jestem przedstawicielem nowoczesnej demokratycznej prawicy.
Wyraził zaraz przekonanie o konieczności kultywowania pamięci o holokauście. Nie można- dodał - nigdy zapomnieć o ogromnej ofierze, nie można zapominać o historycznej odpowiedzialności. Zapewnił również, że będzie walczył z przejawami antysemityzmu.
Sylwia Wysocka