Burmistrz Biskupca, zatrzymany w Mrągowie za jazdę po pijanemu, miał we krwi 1,3 promila alkoholu - potwierdziło badanie.
Burmistrz, Marek D., stanie przed sądem, gdzie za jazdę po pijanemu grożą mu dwa lata więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat. Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem, to, zgodnie z ordynacją wyborczą, przestanie być burmistrzem.