Burmistrz i prezes zatrzymani przez prokuraturę. Zarzuty korupcyjne
Prokuratura Krajowa poinformowała o 16 osobach zatrzymanych w śledztwie podlaskiego pionu PZ PK dotyczącym czynów o charakterze korupcyjnym. Wśród zatrzymanych znalazła się burmistrz oraz prezes zarządu spółki działającej w sektorze budownictwa infrastrukturalnego i energetyki.
"Na polecenie prokuratora Podlaskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku funkcjonariusze CBA Delegatury w Białymstoku w dniu 20 maja 2024 zatrzymali 16 osób, w tym przedstawicieli lokalnych samorządów" - czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Śledztwo dotyczy udzielania korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne i zajmującym kierownicze stanowiska w podmiotach prowadzących działalność gospodarczą oraz przyjmowania takich korzyści. Wszystkie osoby zatrzymane usłyszały zarzuty oraz zostały przesłuchane w charakterze podejrzanych.
Wobec siedmiu osób zastosowano areszt tymczasowy, reszta została objęta dozorem policyjnym.
Burmistrz w areszcie
"Wśród podejrzanych znaleźli się m.in. prezes zarządu spółki działającej w sektorze budownictwa infrastrukturalnego i energetyki Arkadiusz A., wobec którego prokurator wydał postanowienie o zastosowaniu nieizolacyjnych środków zapobiegawczych w postaci m.in. poręczenia majątkowego w kwocie 80.000zł oraz burmistrz S. Ewa K., wobec której skierowany został wniosek o zastosowanie przez sąd tymczasowego aresztowania" - podaje prokuratura.
Media podają, że chodzi o burmistrz Sokółki (Podlaskie) oraz o prezesa giełdowej spółki Trakcja.
Już w poniedziałek Trakcja SA informowała o zatrzymaniu jej prezesa. We wtorek w komunikatach podała, że nie został aresztowany, a następnie podała, że rada nadzorcza zawiesiła go w pełnieniu funkcji prezesa z powodu "tymczasowego braku możliwości sprawowania przez niego czynności".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przypadku burmistrz Sokółki Ewy K. sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące, z zastrzeżeniem jego zmiany na środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w kwocie 70 tys. zł, płatne w terminie 7 dni od uprawomocnienia się tego postanowienia oraz zakazu opuszczenia kraju, a także zawieszenia w czynnościach służbowych.
"Podstawą zastosowania tymczasowego aresztowania było m.in. przekonanie sądu, że zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo popełnienia zarzucanych podejrzanej czynów. Jednocześnie sąd dostrzegł możliwość tego, że wobec podejrzanej mogą być zastosowane środki o charakterze wolnościowym, zwłaszcza w obliczu zastosowania wobec dwóch innych podejrzanych tymczasowych aresztowań" - podało biuro prasowe sądu.
Radni pytają co z burmistrz
W Sokółce odbyła się w środę rano nadzwyczajna sesji rady miasta, zwołana wcześniej przez burmistrz; dotyczyła powołania składów poszczególnych komisji i kwestii dotyczących budżetu.
Radni pytali o nieobecność burmistrz na tej sesji i czy - pod jej nieobecność - ktoś może podejmować decyzje w sprawach gminy. Obecny na sesji zastępca burmistrza Adam Juchnik zapewnił, że zastępcy mają upoważnienia do wydawania decyzji. Na pytanie o nieobecność, odpowiedział krótko, że nie jest to pytanie do niego. Później dodał, że media podają, iż burmistrz została zatrzymana. Podczas sesji radni podjęli uchwałę o wysokości jej wynagrodzenia w nowej kadencji. Pytali, czy będzie wypłacane także pod jej nieobecność.
Źródło: Prokuratura Krajowa, PAP, Gazeta Wyborcza