Bunt kolejnej rosyjskiej dziennikarki. Powiedziała, jak jest
To kolejna rosyjska dziennikarka, która otwarcie mówi o wojnie w Ukrainie. Apeluje do swoich rodaków: "Szukajcie alternatywnych źródeł informacji".
23.03.2022 | aktual.: 23.03.2022 02:35
Zhanna Agalakova, była dziennikarka w kontrolowanym przez państwo rosyjskim programie Channel One, zrezygnowała z pracy w proteście przeciwko wojnie w Ukrainie. Powiedziała, że wierzy, iż rosyjska telewizja była wykorzystywana do rozpowszechniania propagandy Kremla.
W momencie rezygnacji Agalakova była korespondentką stacji w Paryżu. - Kiedy rozmawiałam z moimi szefami, powiedziałam, że nie mogę już wykonywać tej pracy. Opuściłem kanał pierwszy właśnie dlatego, że wybuchła wojna - powiedziała na konferencji prasowej w Paryżu.
Dodała, że chce, aby Rosjanie usłyszeli jej przesłanie i zaczęli szukać alternatywnych źródeł informacji.
To już kolejna dziennikarka, która zdecydowała się na odważny krok. Wcześniej Marina Owsiannikowa, redaktorka kanału Rossija1, zaprotestowała na wizji przeciw wojnie.
Marina Owsiannikowa, redaktorka kanału Rossija 1, stała się znana na całym świecie, gdy 14 marca wieczorem, w czasie wieczornych wiadomości "Wremia", stanęła za plecami prowadzącej i pokazała plakat ze słowami po rosyjsku i angielsku: "Przerwijcie wojnę, nie wierzcie propagandzie, tu was okłamują. Rosjanie przeciw wojnie".