Bulwersujący komentarz po gwałcie i pobiciu w Rimini. "Kobieta lubi być gwałcona"

"Gwałt tylko początkowo jest straszny, potem kobieta staje się spokojna i się z niego cieszy” - taki wpis zamieścił pracownik jednej z organizacji we Włoszech. Jego komentarz dotyczył brutalnego zbiorowego gwałtu na Polce w Rimini.

Najprawdopodobniej to imigranci zgwałcili Polkę w Rimini
Źródło zdjęć: © PAP | Manuel Migliorini
Katarzyna Bogdańska

Abid Jee, pracownik organizacji Cooperative Lai-Momo z Bolonii stwierdził, że dla kobiety gwałt staje się po chwili normalnym stosunkiem seksualnym, gdy jest spokojna i podoba jej się to.

Taki wpis zamieścił na swoim profilu na Facebooku. Po tym, jak rozpętała się wokół jego opinii burza medialna, wpis usunął.

Obraz
© Facebook.com

Pracował z imigrantami

Mężczyzna od grudnia 2016 roku pracował w organizacji jako mediator. Cooperative Lai-Momo zajmuje się koordynacją przyjmowania imigrantów do Włoch.

Szefowa organizacji Silvia Festi potwierdziła wiarygodność profilu na Facebooku i poinformowała, że Abid Jee został zwolniony z pracy.

Jednocześnie podkreśliła, że jego słowa były nieludzkie i niestosowne.

Głos zabrał również radny Bolonii. Ocenił, że wpis mężczyzny jest niegodny roli mediatora. Jest nim oburzony. "Agresja na polską parę w Rimini, gwałt na dziewczynie, przeprowadzony z przerażającą brutalnością i nieludzkością, prowokują gniew i mogą doprowadzić do zbiorowego odwetu” - podkreślił radny i zaapelował o szybkie znalezienie oraz ukaranie winnych.

Włoska policja ma nazwiska podejrzanych ws. napadu na Polaków w Rimini

Śledczy prowadzący dochodzenie w sprawie napadu na polskich turystów w Rimini we Włoszech mają nazwiska około 20 osób, wśród których, jak przypuszczają, są poszukiwani czterej sprawcy brutalnego gwałtu i pobicia - poinformowała telewizja Sky TG24.

Jak zdołali ustalić prowadzący postępowanie, są to imigranci z północnej Afryki w wieku 20-30 lat. Wielu z nich znanych jest policji w Rimini jako handlarze narkotyków i sprawcy napadów oraz kradzieży. Wszystkie te osoby są obecnie kontrolowane.

Ona pomogła Polakom. Relacja

- Kobieta nie była w stanie mówić. Nigdy nie widziałam ludzi tak straumatyzowanych - powiedziała prostytutka, która pomogła polskiemu małżeństwu w Rimini.

Z prostytutką, która pomogła Polakom, rozmawiał dziennikarz włoskiego dziennika "Il Resto del Carlino". Kobieta zobaczyła parę naszych rodaków po ataku i gwałcie w piątek w nocy. - Ledwo trzymali się na nogach, najpierw myślałam, że są pijani. Zawołali mnie, prosili o pomoc. Zbliżyłam się do nich, zobaczyłam, że są przerażeni, płakali. Kobieta miała okropny wyraz twarzy. Mężczyzna miał na sobie tylko slipy, ponieważ swoim ubraniem okrył kobietę - powiedziała kobieta.

Zobacz: Rimini - popularny kurort

Noc koszmaru

26-letni Polka i jej mąż zostali napadnięci na plaży w Rimini przez czterech mężczyzn pochodzących z północnej Afryki. Napastnicy zbiorowo zgwałcili kobietę, a mężczyznę kilka razy uderzyli w głowę, wskutek czego stracił przytomność. Oboje zostali też ograbieni.

Wybrane dla Ciebie
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
IMGW ostrzega. Alerty hydrologiczne dla kilku województw
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Wypadek podczas pościgu. Radiowóz uderzył w drzewo, ścigany uciekł
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
Ukraina wzmacnia obronę. Pomogą systemy Patriot z Niemiec
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
"Potrzebował 52 godziny 16 minut". Jest oświadczenie Telusa ws. afery
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Opóźnienia na lotnisku w Soczi. Pasażerowie uwięzieni przez drony
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Zaczęli jednocześnie wyprzedzać. Tragedia na drodze w Stanowicach
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Litwa alarmuje: rośnie presja z Białorusi
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji
Śmierć na papierze. Niepokojące zjawisko w Szwecji