WAŻNE
TERAZ

Będzie rozmowa Trump-Nawrocki. Biały Dom zabiera głos

Bulwersująca sprawa. Pracodawca zostawił Oksanę na ulicy

Stan Ukrainki, którą polski pracodawca zostawił z wylewem na ławce, jest tragiczny. Kobieta leży sparaliżowana w szpitalu. Jeśli nie zdobędzie pieniędzy na leczenie, będzie odesłana na Ukrainę.

Trwa zbiórka na leczenie kobiety
Źródło zdjęć: © WP.PL
Katarzyna Bogdańska

Oksana przyjechała z Ukrainy do Polski z siostrą. Od jakiegoś czasu pracowała na czarno w firmie zajmującej się dystrybucją warzyw i owoców w Środzie Wielkopolskiej. Mieszkała w budynku przyzakładowym. Pewnego dnia dostała wylewu. Tuż przy zakładzie znalazła ją siostra. Błagała o pomoc pracowników, oni zaalarmowali pracodawcę Jędrzeja C. Nikt nie wezwał pogotowia.

Właściciel firmy również nie wezwał pomocy. Zabrał kobietę do samochodu. Nie pojechał z nią jednak do szpitala tylko zostawił na przystanku autobusowym. Następnie powiadomił policjantów, że znalazł nietrzeźwą osobę.

- Poprosił żebyśmy nie mówiły, że go znamy, żebyśmy powiedziały, że on nam tylko pomógł – mówiła Natalia, siostra Oksany.

O sprawie napisał "Głos Wielkopolski". Bulwersującą sytuację nagłośnił również konsul honorowy Ukrainy Witold Horowski.

"Pracodawca zawiadomiony prośbą o pomoc zwlekał z reakcją, w końcu po 2 godzinach kluczenia (jak relacjonują znajomi Oksany) odwiózł ją do pobliskiego miasteczka. Myślicie że do szpitala? Sparaliżowaną już Oksanę przeniesiono do auta, potem wywleczono z samochodu i położono na ławce przy ulicy. Potem wezwano Policję, z powodu rzekomego znalezienia osoby pijanej na ulicy" - tak konsul pisał o dramacie Oksany.

Sprawą zajmuje się teraz policja i Sąd Pracy. - Do nas także wpłynęło już zgłoszenie. Inspektor zajmuje się tą sprawą w trybie pilnym - mówi Jacek Strzyżewski z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu. Konsul honorowy zbiera dla Ukrainki pieniądze.

W sprawie prowadzone jest postępowanie karne. Nie postawiono jeszcze nikomu zarzutów. Oksana nie została przesłuchana, nie pozwala na to jej stan zdrowia.

Tragiczna sytuacja Ukrainki

43-letnia Oksana jest sparaliżowana, leży bez ruchu w szpitalu MSWiA na oddziale leczenia udarów - informuje "Fakt".

Jędrzej C. może usłyszeć zarzut nieudzielenia pomocy. Nie może się z nim skontaktować nawet sekretarka.

Na kurację Oksany potrzebne są pieniądze. Już teraz dotychczasowe koszty jej leczenia wyceniono na 19 tys. zł. Pieniądze na leczenie kobiety zbiera Stowarzyszenie Społeczno-Kulturalne Polska-Ukraina. Jeśli nie uda się uzbierać pieniędzy, Oksana zostanie odesłana na Ukrainę.

"Póki nie rozstrzygną się kwestie proceduralne (to może potrwać) szpital potrzebuje gwarancji pokrycia kosztów 6-8 tygodniowej rehabilitacji" - napisał na swoim profilu na Facebooku konsul Witold Horowski.

Zobacz także: Paweł Lisicki: „też bym chciał, by rządziły nami anioły”

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Jest zarzut szpiegostwa dla Białorusina. Komunikat Prokuratury
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Pavel reaguje na rosyjskie drony w Polsce. "Eskalacja agresji"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Senator uderza w Trumpa. "Naruszenie suwerenności sojusznika"
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Niedzielski prawomocnie skazany. Sąd nie uwzględnił apelacji obrony
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Jest komunikat Białego Domu. Trump będzie rozmawiał z Nawrockim
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Karol Nawrocki reaguje na rosyjski atak. Jest decyzja ws. RBN
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
Sikorski reaguje na stanowisko ministerstwa obrony Rosji
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
"Nowy poziom wrogości". Brytyjczycy reagują na rosyjski atak dronów
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Rosyjskie drony nad Polską. Sikorski komentuje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Ekspert: Rosja eskaluje napięcia, będą kolejne prowokacje
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
Stanowczy wpis Sikorskiego. Zwrócił się do Orbana
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"
To w ich dom uderzyły szczątki drona. "Przez okno patrzę: leci dach"