Budżetówka bez nagród. MSWiA uspokaja policjantów
Związki zawodowe policjantów zaprotestowały przeciwko pozbawianiu funkcjonariuszy nagród finansowych z budżetu państwa. Protest najwyraźniej przyniósł skutek, na co wskazywać może reakcja MSWiA. Jednak pozostali pracownicy budżetówki nie mogą na razie liczyć na podobne traktowanie.
03.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 17:16
26 listopada minister finansów Tadeusz Kościński przesłał do wszystkich ministerstw i urzędów wojewódzkich pismo, w którym poinformował o zablokowaniu w budżecie środków na m. in. dodatkowe wynagrodzenie roczne, dodatkowe uposażenie roczne i nagrody roczne.
Na ministerialne pismo zareagował szef policyjnych związków zawodowych, który ostrzegł szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego przed ewentualnymi konsekwencjami tej decyzji. "Pragnę w imieniu Federacji Związków Zawodowych Służb Mundurowych przypomnieć i jednocześnie przestrzec przed konsekwencjami planowanych decyzji. Ani Federacja, ani też reprezentowani przez nią funkcjonariusze nie godzą się na poszukiwanie oszczędności kosztem funduszy nagrodowych i nagród rocznych, zarówno w tym, jak i w przyszłorocznym budżecie" - napisał Rafał Jankowski.
Policja ostrzega. MSWiA uspokaja
Zdaje się interwencja szefa policyjnych związków poskutkowała, ponieważ w reakcji na ostrzeżenie Rafała Jankowskiego MSWiA wydało oświadczenie, w którym uspokaja funkcjonariuszy.
"Mając świadomość konieczności poszukiwania oszczędności w budżecie, dążymy do tego, aby pracownicy i funkcjonariusze formacji podległych MSWiA zaangażowanych w walkę z epidemią COVID-19 otrzymali również nagrody" - czytamy w komunikacie ministerstwa.
Wydaje się jednak, że służby mundurowe będą wyjątkiem na tle budżetówki. Według informacji "Gazety Wyborczej" rząd nie zamierza ustąpić pozostałym pracownikom instytucji opłacanych z budżetu państwa. Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mają zootać przeznaczone na szczepionkę przeciwko COVID-19 i na pomoc przedsiębiorcom.