Budżet Polskiej Fundacji Narodowej jest większy niż przypuszczano. Wiadomo też, na co idą wydatki

Polska Fundacja Narodowa miała za zadanie dbać o dobre imię Polski za granicą. Dostała na to ogromne pieniądze, którymi wcześniej nie dysponowała żadna instytucja. Blisko 100 mln zł przekazano na konto Fundacji powołanej przez 17 największych spółek w kraju.

Okazało się, że powyższa kwota jest znacznie większa - informuje newsweek.pl. - Środki przeznaczone na cele statutowe wynoszą 32,5 mln zł plus lokaty krótkoterminowe na kwotę 145 mln zł. Kwota, która w 2018 r. zasili budżet fundacji, to 42,5 mln zł - brzmi komunikat agencji PR odpowiadającej za komunikację PFN. Łącznie to 220 mln zł.

Instytucja w ub. r. wydała jedynie 18 mln zł na 6 projektów i 4 prace organizacyjne. Większość miała historyczno-militarny charakter jak np. "Piknik Wojskowy" na błoniach Stadionu Narodowego. Rozstawiono tam namiot historyczny, w którym opowiadano żołnierzom NATO o wydarzeniach związanych z Polską w XX w.

Kolejną akcją było przewiezienie 40 żołnierzy batalionu NATO z Orzysza do Warszawy. Wojskowi przebyli 230 km, aby złożyć wieniec upamiętniający wybuch Powstania Warszawskiego. Innym projektem był cykl wykładów o gen. Ryszardzie Kuklińskim w jednostce NATO w Bemowie Piskim.

Pieniądze były też przeznaczane na akcje, które nie do końca były związane z dbaniem o wizerunek Polski za granicą. Zorganizowano konkurs historyczny dla uczniów młodzieży szkolnej na Mazowszu oraz powołano program wspierający młodych polskich sportowców. Najbardziej kojarzonym i jednocześnie najbardziej krytykowanym pomysłem była akcja "Sprawiedliwe Sądy".

Podobny charakter miały też wspomniane prace organizacyjne. Dotyczyły działań wspierających dekomunizację czy "kwestię okupacji niemieckiej i sowieckiej na ziemiach polskich". Ostatnie z prowadzonych działań to wspieranie sprawy reperacji od Niemiec za szkody spowodowane podczas II WŚ.

Źródło: newsweek.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl