"Budżet PiS". Morawiecki chwali swoje rządy
Mateusz Morawiecki podczas jednego ze swoich wystąpień chwalił wzrost gospodarczy Polski za czasów jego rządu. - Te "trzynastki" wypłacane teraz, to są "trzynastki" wypłacane z budżetu Prawa i Sprawiedliwości - stwierdził.
Były szef polskiego rządu w jednym ze swoich wystąpień ocenił, że wzrost gospodarczy, kiedy w Polsce rządziło Prawo i Sprawiedliwość był "włączający".
- W czasach Prawa i Sprawiedliwości mogę z dumą powiedzieć, że ten wzrost gospodarczy był włączający. Te "trzynastki" wypłacane teraz, to są "trzynastki" wypłacane z budżetu Prawa i Sprawiedliwości - stwierdził Mateusz Morawiecki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Te "czternastki", to 800 plus, to jest nasza polityka społeczna. Ta, która miała nie być możliwa - dodał. Przypomnijmy, ówczesna opozycja - pokazując wyliczenia programów socjalnych PiS - zarzucała rządowi rozdawnictwo.
Kontrowersyjny wywiad Morawieckiego w węgierskiej gazecie
W ostatnim czasie wypowiedzi byłego szefa rządu cieszą się szczególnym zainteresowaniem. Zwłaszcza po tym, jak na zjeździe konserwatystów w Budapeszcie chwalił Viktora Orbana.
Morawiecki udzielił także wywiadu dla węgierskiej gazety. Plakaty promujące rozmowę wiszą na ulicach Budapesztu z napisem: "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokratycznej Europy", co wywołało sporo kontrowersji, przede wszystkim w Polsce.
"Fakt, że organy UE są gotowe wpływać na wynik demokratycznych wyborów w suwerennym państwie członkowskim, powinien budzić niepokój we wszystkich europejskich stolicach. Węgry, Włochy, a nawet Szwecja stanęły w obliczu podobnych nacisków. Jest to poważne zagrożenie dla demokracji i całego projektu europejskiego. Komisarze próbowali zamydlić oczy rządowi PiS, a tak naprawdę ograli miliony Polaków" - stwierdził m.in. Mateusz Morawiecki w rozmowie z "Mandinerem".
PRZECZYTAJ TAKŻE: Afera wokół plakatów w Budapeszcie. Morawiecki: "Wypadałoby milczeć"