Budowa płotu na wschodniej granicy ruszy we wrześniu. Będzie kosztował 300 mln zł
Inwestycja ma zostać zrealizowana w okresie 3-4 lat. Decyzję ogłosił Krzysztof Jurgiel podczas wspólnej konferencji z komisarzem UE ds. zdrowia i bezpieczeństwa żywności Vytenisem Andriukaitisem.
Tysiąckilometrowa zapora wzdłuż wschodniej granicy Polski ma pomóc w walce z afrykańskim pomorem świń (ASF) w UE. Będzie miała formę płotu z odpowiednią siatką, o wysokości do 2 metrów, który będzie zakotwiczony na głębokości ok. pół metra.
W pierwszej kolejności mają być stawiane zapory w miejscach, które są najbardziej zagrożone migracją dzików. Przewodniczący komisji rolnictwa i rozwoju wsi Jarosław Sachajko podkreślił, że kolejnym elementem polskiej strategii walki z ASF będzie depopulacja dzików. Jak podkreślił, rozprzestrzenianie się choroby zagraża polskim hodowcom.
- Jeszcze niedawno byliśmy ogromnym producentem świń. W tej chwili co chwilę zamykane są małe i średnie gospodarstwa produkujące trzody chlewne, a to z powodu bardzo szybko rozchodzącej się choroby - powiedział.
Część ekspertów podaje w wątpliwość pomysł budowy płotu. Jak twierdzą, tego rodzaju zapora wcale nie musi okazać się skutecznym narzędziem do walki z ASF.
Źródło: Polskie Radio