PolskaBrzeziński: hegemonia USA alternatywą wobec anarchii

Brzeziński: hegemonia USA alternatywą wobec anarchii

15.05.2002 12:57, aktualizacja: 22.06.2002 14:29

Prof. Zbigniew Brzeziński (z lewej) odbiera z rąk komendanta Akademii Narodowej w Rembertowie, gen. dywizji Bolesława Balcerowicza tubę z dyplomem (PAP/Leszek Wróblewski)
Hegemonia amerykańska to alternatywa wobec światowej anarchii - uważa prof. Zbigniew Brzeziński, który w środę otrzymał tytuł doktora honoris causa Akademii Obrony Narodowej.

Hegemonia amerykańska to jedyna tama dla rozpowszechniania się broni masowego zniszczenia, to podstawa dla stabilności systemu międzynarodowego. A zakres tej hegemonii nadal się rozszerza - teraz o kraje bałtyckie poprzez rozszerzenie NATO - stwierdził Brzeziński, który przedstawił podczas ceremonii wręczenia wyróżnienia swoją wizję dotyczącą strategii obronnej Polski.

Połowa dawnych zagrożeń nie istnieje. Niemcy są w NATO i UE. Na południu sąsiadują z nami przyjazne i słabsze państwa. (...) Nie można jednak wykluczyć na zawsze nowego zagrożenia. Rosja jest silniejsza od Polski i posiada odskocznię w postaci Białorusi, która może być wykorzystana w sposób groźny dla Polski - uważa Brzeziński.

Według niego, największym - choć jak podkreślił mało prawdopodobnym - zagrożeniem byłby "politycznie niejasny" konflikt militarny z jednym z krajów sąsiadujących z Polską.

Brzeziński wyjaśnił, że chodzi o "akcję zaczepną" przeciwko Polsce prowadzoną w sposób, który nie będzie jasny dla świata - kto jest ofiarą, a kto agresorem. Wtedy nie można liczyć na natychmiastową reakcję sojuszników - ocenił.

Brzeziński podkreślił, że Polska musi dysponować siłami zbrojnymi zdolnymi do samodzielnej obrony, opartymi na "mobilnych jednostkach". Należałoby również przygotować kilka miejskich ośrodków stałego oporu przygotowanych dla walk ulicznych - zauważył.

Zdaniem b. doradcy prezydenta USA, po wejściu do UE Polska powinna unikać zaangażowania się w próby budowania autonomicznej europejskiej siły militarnej. Konieczne też jest - według niego - stworzenie większej, doborowej jednostki zdolnej do współdziałania z większymi jednostkami USA.

Z tezami Brzezińskiego zgadza się premier Leszek Miller. Mogliśmy zapoznać się z wykładem jasnym, czytelnym, wiarygodnym i prawdziwym. Jestem przekonany, że treści w nim zawarte staną się przedmiotem uwagi wszystkich w tej uczelni.

Podczas krótkiej konferencji prasowej po uroczystości Brzeziński powiedział też, że spodziewa się, iż premier Ukrainy weźmie udział w tegorocznym szczycie w Pradze, na którym omawiane będą kwestie rozszerzenia NATO. Ukraina musi być integralną częścią świata euroatlantyckiego - podkreślił. (aka)

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także