Brytyjski "The Observer" także krytykuje PiS. "UE musi zatrzymać ucieczkę Polski od demokracji"
Brytyjski magazyn "The Observer" opublikował komentarz redakcyjny dotyczący kontrowersji wokół reformy sądownictwa w Polsce. Pisze, że "dla dobra swej wiarygodności i przyszłej spójności Unia Europejska musi przyjąć twardą linię wobec (Jarosława) Kaczyńskiego i PiS". Tym samy powiększa się lista osób, państw i instytucji, które negatywnie odnoszą się do sytuacji w naszym kraju.
23.07.2017 13:14
"The Observer" to niedzielne wydanie liberalnego dziennika "The Guardian". To kolejny głos czołowej brytyjskiej gazety przeciwko planowanym reformom w Polsce po tym, jak podobnie krytycznie oceniły je m.in. "The Times" i "The Telegraph". Lista jest jednak dłuższa.
Watykański dziennik „L’Osservatore Romano” poinformował, że „pomimo protestów publicznych i apeli Brukseli” polski parlament przyjął „kontrowersyjną reformę wymiaru sprawiedliwości, która de facto likwiduje autonomię sądownictwa”. - To krok wstecz dla demokracji - tak skomentował sytuację republikański senator John McCain.
Ustawy skrytykowali Czesi i Niemcy, nawet twórca "House of Cards" jest poruszony tym, co dzieje się w Polsce.
"Systematyczny antyliberalizm podlewany resentymentem i paranoją"
Zdaniem "Observera", "decyzja o przekazaniu rządowi de facto kontroli nad Sądem Najwyższym jest poważnym błędem z negatywnymi implikacjami dla Europy" i "mocnym uderzeniem dla niezbyt silnych postkomunistycznych demokratycznych instytucji państwa polskiego".
Jak zaznaczono w komentarzu, decyzja polskiego parlamentu "niszczy nadmiernie komfortową iluzję, która była modna od czasu zwycięstwa Emmanuela Macrona w wyborach prezydenckich we Francji, że ciemne siły nietolerancyjnego europejskiego nacjonalizmu i populizmu są w odwrocie".
Redakcja "Observera" cytuje również piszącego o "Solidarności" i polskiej historii brytyjskiego historyka Timothy'ego Gartona Asha, który określił program rządzącego w Polsce Prawa i Sprawiedliwości jako "systematyczny antyliberalizm podlewany resentymentem i paranoją".
"Polska jest często opisywana jako dumnie niezależny, konserwatywny i w przeważającej większości katolicki kraj, w którym zmiany zachodzą powoli. Przynależność do tradycyjnych wartości i zdrowy narodowy szacunek do samych siebie może jednak zbyt łatwo być podkopywany i wykorzystywany przez pozbawionych skrupułów liderów" - napisano w komentarzu.
Prezes PiS zagrożeniem dla parlementu, sądów i służby cywilnej
"Autorytaryzm Kaczyńskiego stanowi egzystencjalne zagrożenie dla autonomii takich instytucji demokratycznych, jak parlament, sądy i służba cywilna, które nie rozwinęły się jeszcze w pełni po skończeniu się dominacji sowieckiej w 1989 roku" - oceniła redakcja "Observera".
Jej zdaniem polska opozycja i Unia Europejska "muszą wziąć się w garść", bo dotychczasowe unijne zapowiedzi ostrej reakcji nie przyniosły skutków.
"Jeśli polski rząd nie zmieni swojego podejścia, najbardziej oczywistą dostępną opcją byłoby zatrzymanie dofinansowania" - podkreślono. Polska jest największym biorcą unijnych funduszy spójności i według budżetu na lata 2014-2020 otrzyma blisko 83 miliardów euro.
Jednocześnie "Observer" odrzuca sugestię, że krytykowanie Polski mogłoby sprowokować wyjście kraju z Unii Europejskiej. Magazyn dodaje, że "dla dobra swojej wiarygodności i przyszłej spójności, Unia Europejska musi przyjąć twardą linię wobec Kaczyńskiego i PiS".
"Europa opowiada się za demokracją; za czym opowiada się Polska?" - pyta na koniec "Observer".