Brytyjski rząd dopiął swego. Sąd uznał sprzedaż broni Saudom za legalną
Brytyjski rząd nie złamał prawa sprzedając uzbrojenie Arabii Saudyjskiej - tak brzmi orzeczenie Sądu Najwyższego Wielkiej Brytanii. Kontrakty handlowe na sprzedaż broni, które gabinet Theresy May podpisał z Saudami zaskarżyli aktywiści z organizacji Kampania Przeciwko Handlowi Bronią (CAAT).
Zaskarżając decyzję aktywiści z CAAT działali zgodnie z prawem. Sąd Najwyższy wydał wyrok na korzyść władz, pomimo że Organizacja Kontroli Eksportu rekomendowała, by wstrzymać dostarczanie broni do autorytarnego reżimu króla Salmana.
Największe zastrzeżenia względem transakcji pomiędzy Brytyjczykami i Saudami dotyczą bieżącej polityki azjatyckiego reżimu. Arabia Saudyjska od miesięcy prowadzi operację militarną na terenie Jemenu, poważnie wpływając na destabilizację Bliskiego Wschodu, a co za tym idzie wywołując dalszy napływ uchodźców do Europy. W saudyjskich nalotach giną każdego miesiąca setki cywili. Organizacje zajmujące się prawami człowieka donoszą, że w operacjach wojskowych bombardowane są m.in. szkoły i szpitale.
Saudyjczycy skupują broń nie tylko od Wielkiej Brytanii. Podczas ostatniej wizyty w Arabii Saudyjskiej intratne interesy zrobił również Donald Trump. Prezydent USA i król Salman podpisali kontrakty zbrojeniowe na łączną wartość 110 mld dolarów. Przypieczętowali również zobowiązanie, że w ciągu 10 kolejnych lat Saudowie zrobią zakupy u amerykańskich firm zbrojeniowych na kwotę 350 mld dolarów.