ŚwiatBrytyjski minister apeluje o zwiększenie wydobycia ropy

Brytyjski minister apeluje o zwiększenie wydobycia ropy

Brytyjski minister finansów Gordon Brown
zaapelował do organizacji państw eksporterów ropy
naftowej OPEC o zwiększenie wydobycia surowca, by powstrzymać
ryzykowny dla gospodarki światowej wzrost cen ropy.

13.09.2005 | aktual.: 13.09.2005 16:39

Brown, który wystąpił na kongresie brytyjskich związków zawodowych TUC w Brighton, wezwał OPEC do podjęcia decyzji o zwiększeniu wydobycia ropy na najbliższym spotkaniu 19 września.

Podkreślił, że wysokie ceny ropy "to globalny problem, który wymaga globalnych rozwiązań".

Oświadczenie Browna oznacza, że brytyjski rząd nie zamierza ulec żądaniom Lobby Paliwowego, zrzeszającego głównie kierowców ciężarówek i farmerów, o obniżenie akcyzy na benzynę, co miałoby zrekompensować konsumentom wzrost cen ropy.

Na środę Lobby Paliwowe zapowiedziało protesty i blokady dróg oraz stacji benzynowych, jeżeli rząd nie spełni ich oczekiwań. Protest miałby potrwać trzy dni. W 2000 roku podobne blokady sparaliżowały Wielką Brytanię.

Problem w tym, że podaż ropy nie nadąża za popytem. Dlatego OPEC powinna odpowiedzieć na ten problem na swym posiedzeniu 19 października zwiększając wydobycie (ropy) - powiedział Brown.

Ocenił też, że producenci ropy powinni przeznaczyć ogromne zyski, które osiągają dzięki wzrostowi cen ropy, na inwestycje, które pozwolą zwiększyć wydobycie surowca. Brown uważa też, że potrzebna jest większa "przejrzystość" jeżeli chodzi o rezerwy ropy, tak by uniknąć zakłóceń i spekulacji na rynkach.

Zdaniem Browna, Bank Światowy powinien utworzyć nowy fundusz na wsparcie krajów rozwijających się w poszukiwaniu alternatywnych źródeł energii, by złagodzić skutki wstrząsu w tych krajach związanego z wysokimi cenami ropy.

Już w sobotę, podczas spotkania ministrów finansów Unii Europejskiej w Manchesterze Brown zaapelował do OPEC o zwiększenie wydobycia o 500 tysięcy baryłek dziennie.

Unijni ministrowie wydali wspólne oświadczenie, w którym wskazują na konieczność zwiększenia podaży ropy oraz przestrzegają przed doraźnymi działaniami, takimi jak obniżenie podatków na paliwa, które rekompensują wysokie ceny surowca. Polska została skrytykowana za decyzję o obniżeniu akcyzy na benzynę.

W Wielkiej Brytanii od poniedziałku kierowcy ustawiali się w kolejkach do stacji benzynowych po zapas paliwa obawiając się zapowiadanej przez Lobby Paliwowe blokady.

Dostawcy paliw zapewniają, że na razie nie ma problemów z zaopatrzeniem w benzynę. Apelują jednak, by kierowcy nie kupowali więcej paliwa niż potrzebują.

Ceny benzyny w Wielkiej Brytanii dochodzą do 1 funta (ok. 6 zł) za litr.

Anna Widzyk

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)