Brytyjski internauta humorystycznie podsumowuje Brexit
"Drugie referendum (dotyczące Brexitu) nadal będzie demokratyczne. Demokracja jest płynna" - rozpoczyna swój wpis brytyjski internauta. Od poniedziałku post udostępniono ponad 20 tys. razy.
Brad Makinson w zabawny sposób zestawia ostatnie zawirowania polityczne w Wielkiej Brytanii z sytuacją z życia codziennego. Dotyczy ona wyboru restauracji, w której grupka znajomych chce świętować urodziny przyjaciela. Jednak nie mogą się zdecydować na konkretny lokal.
"Zatem głosujemy. 3 kumpli wybiera restaurację A, ja i mój kumpel jesteśmy za restauracją B" - pisze Makinson. Problem polega na tym, że w czwartek znajomi dowiadują się z mediów, że lokal A "zamiast dobrego jedzenia, serwuje ludzkie gó..o".
Grupka staje przed dwoma wyborami. "Albo nadal idziemy do restauracji A, która serwuje ludzkie gó..o ponieważ tak głosowaliśmy wcześniej. Lub dajemy każdemu drugą szansę, żeby wybrać jeszcze raz".
Makinson kończy swój wpis w powazny sposób. Pisze, że "demokracja nie ma żadnych ograniczeń, kiedy chcesz zmienić swoją decyzję. Szczególnie gdy nie znałeś wcześniej faktów podczas głosowania". Po czym dodaje "nie jedz ludzkiego gó..a jeśli nie chcesz".
Co z tym Brexitem?
Brytyjczycy podczas czerwcowego referendum w 2016 roku zdecydowali się opuścić Unię Europejską. Pierwotną datę wyjścia ze wspólnoty (29 marca) udało się odłożyć w czasie. Izba Gmin w środę głosowała nad 8 brexitowymi scenariuszami. Ustalono, że do "rozwodu" Londynu z Brukselą dojdzie 12 kwietnia, bądź 22 maja. Wszystko uzależnione jest od porozumienia przyjętego przez parlament, które powinno zostać przegłosowane w piątek.
Cześć brytyjskiego społeczeństwa domaga się ponownego referendum. Blisko 6 mln osób podpisało internetową petycję nawołującą do jednostronnego wycofania się z procesu wyjścia z UE. W sobotę na ulicach Londynu zebrali się na proteście, aby zamanifestować swoje przywiązanie do Unii Europejskiej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Facebook