Brytyjska wołowina - jako walijska - wraca na kontynent
Wielka Brytania wznowiła w środę eksport wołowiny na kontynent europejski - po 19 miesiącach od wprowadzonego przez Unię zakazu importu z powodu epidemii
pryszczycy.
25.09.2002 | aktual.: 25.09.2002 16:54
Pierwsze transporty ruszyły już do Holandii z nowych zakładów mięsnych w Merthyr Tydfil w południowej Walii.
Ponieważ jednak Europejczycy wciąż nie mają zaufania do wołowiny z Wielkiej Brytanii - najpierw z powodu choroby szalonych krów, a potem pryszczycy - transport z Merthyr Tydfil opatrzony jest etykietą "wołowina walijska".
Nie budzi to na kontynencie tak negatywnych skojarzeń jak mięso brytyjskie. Tak właśnie zażyczył sobie holenderski kontrahent, którego klientami są koneserzy wołowiny i dobrego czerwonego wina.
Jak na ironię, walijscy rolnicy i hodowcy bydła ucierpieli z powodu epidemii pryszczycy w tym samym stopniu, co ich koledzy z innych regionów Wielkiej Brytanii.
Walijczycy liczą na to, że wznowienie eksportu wołowiny do Holandii, a z czasem także do innych krajów Europy, znów stanie się dla nich lukratywnym przedsięwzięciem i osiągnie wartość 250 milionów funtów rocznie. (mp)