ŚwiatBrytyjska prasa o rządzie Belki

Brytyjska prasa o rządzie Belki

Prasa brytyjska, komentując zmianę polskiego
rządu, pisze o najważniejszych celach, jakie stawia przed sobą
premier Marek Belka. Zwraca uwagę na to, że kontynuując plan
Hausnera, mający na celu naprawę finansów publicznych, nowy
premier zapowiada, że jego priorytetami będzie walka z
bezrobociem i reforma służby zdrowia.

03.05.2004 | aktual.: 03.05.2004 11:56

Dziennik "Financial Times" sądzi, że najważniejszym elementem programu rządu Belki będzie dalsza naprawa finansów publicznych, czemu służy pozostanie Hausnera w nowym rządzie. Zarazem Belka chce uczynić plan Hausnera "bardziej politycznie strawnym".

"Desygnowany na premiera Marek Belka zamierza osiągnąć ten cel uzupełniając program o inicjatywy służące redukcji bezrobocia i ubóstwa" - napisał dziennik. Jego zdaniem, nade wszystko Belka chciałby doprowadzić w Polsce do politycznego i ekonomicznego uspokojenia.

Wśród innych celów, które sobie wyznaczył Marek Belka, "FT" uwypukla usprawnienie zarządzania własnością Skarbu Państwa. Brak przejrzystych procedur i zasad w tym względzie bywał w przeszłości - jak podkreśla dziennik - źródłem skandali korupcyjnych.

Wśród innych zamiarów nowego rządu dziennik wymienia: reformę służby zdrowia, wypracowanie stanowiska w sprawie konstytucji europejskiej i obecności polskiego kontyngentu w Iraku.

"Rząd Marka Belki (jeśli powstanie, czego dziennik nie przesądza) chciałby być rządem technokratów, który zamierza stawić czoła zaległym i najpilniejszym kwestiom przed wyborami spodziewanymi na początku 2005 roku".

O odchodzącym rządzie Leszka Millera gazeta pisze, że "ucierpiał w wyniku skandali korupcyjnych, braku sukcesów, jeśli chodzi o poprawę służb publicznych, takich jak służba zdrowia, i wysokiemu bezrobociu przekraczającemu 20%".

Z kolei dziennik "The Times" pisze o Belce jako o ekonomiście, który zdobył sobie autorytet w środowiskach biznesu, ale przez opinię publiczną odbierany jest z dystansem:

"Belka cieszy się uznaniem wśród biznesmenów za poparcie dla programu reformy wydatków publicznych i zwiększenia dochodów budżetowych, ale po to, by złagodzić swój wizerunek, obiecał ostatnio, że reforma służby zdrowia i walka z bezrobociem będą jego priorytetami".

W ocenie analityków banku CSFB największe znaki zapytania dotyczą tego, czy w sejmowym głosowaniu Belka uzyska poparcie SDPL i PSL i jaką ewentualną polityczną cenę zapłaci za takie poparcie.

"Najbardziej prawdopodobne jest to, że rząd Belki będzie rządem mniejszościowym, co samo w sobie utrudnia osiągniecie szybkiego postępu w realizacji planu Hausnera" - napisali w komentarzu.

"Jeśli SDPL poprze Belkę w zamian za zgodę na wybory na jesieni, to polityczna niepewność utrzyma się przez dalsze 5 miesięcy" - dodają.

Dodatkowo perspektywie realizacji planu Hausnera zaszkodzi ewentualne wejście PSL do rządu Belki, co by mu dało sejmową większość - uważają analitycy banku CSFB.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)