Brytyjska szefowa MSZ wyprzedziła Ławrowa, żeby pokrzyżować mu szyki
Minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii przybyła w czwartek do Indii. Liz Truss domaga się od rządu w New Delhi bardziej zdecydowanych działań w związku z inwazją Rosji na Ukrainę. Brytyjka wyprzedziła Siergieja Ławrowa, szefa MSZ w Moskwie, który także zmierza do Indii.
Indie wstrzymały się od głosu w sprawie rezolucji ONZ potępiających Rosję za napaść na Ukrainę, wzywając jedynie do zaprzestania przemocy. Kraj nadal kupuje rosyjską ropę i inne towary. Brytyjska minister ma nadzieję, że jej podróż do Indii przyniesie zmianę stanowiska New Delhi.
Truss ma także podpisać z Indiami wspólne strategiczne partnerstwo w dziedzinie cyberbezpieczeństwa i postrzega to jako znak gotowości obu krajów do zacieśnienia współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa. Szefowa brytyjskiej dyplomacji chce wykorzystać okazję i zwrócić się do New Delhi, mówiąc, że "inwazja Rosji na Ukrainę podkreśla znaczenie bliższej współpracy demokracji w celu odstraszenia agresorów, zmniejszenia podatności na przymus i wzmocnienia globalnego bezpieczeństwa" - podała brytyjska Wysoka Komisja w Indiach.
W ramach dyplomatycznego nacisku na Moskwę, Truss spotka się z indyjskim ministrem spraw zewnętrznych Subrahmanyamem Jaishankarem. Oba kraje mają zacieśnić współpracę nad bezpieczeństwem w regionie Indo-Pacyfiku.
Brytyjska minister ubiegła Ławrowa
Przyjazd Truss zbiegł się w czasie z wizytą Siergieja Ławrowa, który rozpocznie swoją dwudniową wizytę w Indiach jeszcze dzisiaj. Szef rosyjskiej dyplomacji ma dotrzeć do New Delhi prosto z Chin, gdzie spotkał się ministerem Wangiem Yi. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Brytyjka postanowiła mu pokrzyżować szyki tuż przed wizytą.
Zachód cały czas zabiega o przyłączenie się New Delhi do nałożonych na Rosję sankcji. Biden określił Indie jako "nieco chwiejne" w kwestii Rosji, a w tym tygodniu Daleep Singh, główny strateg Waszyngtonu ds. sankcji, również odwiedził Delhi.
Indie i Rosję łączą bliskie stosunki od dziesięcioleci. Azjatycki gigant chętnie zaopatruję się w Moskwie w różnego rodzaju uzbrojenie. Oba kraje mają pracować nad metodą płatności, która pozwoliłaby ominąć zachodnie sankcje, które objęły większość rosyjskich banków.
Zobacz też: Ukraina ma plan. Jest w nim Polska. "Coś w rodzaju art. 5"