ŚwiatBrytyjscy eksperci zbadają czarne skrzynki malezyjskiego Boeinga 777

Brytyjscy eksperci zbadają czarne skrzynki malezyjskiego Boeinga 777

Brytyjscy eksperci zbadają czarne skrzynki malezyjskiego Boeinga 777
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Fred Neeleman
22.07.2014 18:50, aktualizacja: 25.07.2014 12:44

Wielka Brytania zaakceptowała wniosek Holandii, by brytyjscy eksperci odczytali dane z dwóch czarnych skrzynek malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który rozbił się w ubiegły czwartek na wschodzie Ukrainy - poinformował brytyjski premier David Cameron.

Skrzynki te mogą pomóc w definitywnym ustaleniu, czy odbywający lot MH17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur Boeing 777 towarzystwa Malaysia Airlines został trafiony rakietą przeciwlotniczą, wystrzeloną z terenu kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów. W katastrofie zginęło wszystkich 298 pasażerów i członków załogi samolotu, a blisko dwie trzecie zabitych było obywatelami Holandii.

- Zgodziliśmy się na żądanie Holandii, by eksperci do spraw wypadków lotniczych w Farnborough odczytali dane z czarnych skrzynek MH17 dla międzynarodowej analizy - napisał Cameron na Twitterze.

W Farnborough w południowej Anglii ma swą siedzibę Ośrodek Badania Wypadków Lotniczych (Air Accidents Investigation Branch - AAIB) brytyjskiego ministerstwa transportu.

Jak poinformowało ministerstwo obrony Belgii, we wtorek po południu z wojskowego lotniska Melsbroek w Brukseli odleciał do Kijowa belgijski wojskowy samolot transportowy Embraer, który ma przywieźć czarne skrzynki. Na pokładzie samolotu są eksperci oraz przedstawiciele ONZ.

Czarne skrzynki przekazał malezyjskim ekspertom w obecności dziennikarzy w nocy z poniedziałku na wtorek w siedzibie władz samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej jeden z przywódców separatystów Aleksandr Borodaj. Premier Malezji Mohamed Najib bin Abdul Razak oświadczył, iż skrzynki są w dobrym stanie i otrzyma je w celu zbadania międzynarodowa komisja śledcza.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także