Brytyjczyk, który zaatakował Polkę, trafił do więzienia

Brytyjczyk, który wykrzykiwał obraźliwe komentarze w kierunku Polki został zidentyfikowany i doprowadzony przed sąd. Odpowiedzialny za atak Darren Balaam w tym tygodniu usłyszał wyrok skazujący - informuje portal naszestrony.co.uk.

Brytyjczyk, który zaatakował Polkę, trafił do więzienia
Źródło zdjęć: © flickr.com | houstondwiPhotos mp

19.05.2017 05:21

W styczniu tego roku uwagę brytyjskich mediów zwrócił incydent z miejscowości Stevenage, gdzie 47-letni Brytyjczyk podczas wizyty w supermarkecie wykrzykiwał rasistowskie komentarze w kierunku Polki będącej na zakupach z dwójką nieletnich dzieci. Zdarzenie sfilmowane przez Martę trafiło do sieci, gdzie obejrzały je dziesiątki tysięcy Internautów. Mężczyzna został zidentyfikowany i doprowadzony przed sąd. Odpowiedzialny za atak Darren Balaam w tym tygodniu usłyszał wyrok skazujący.

Do opisywanego zdarzenia z udziałem Darrena Balaama doszło 18 stycznia br na terenie supermarketu Aldi. Brytyjczyk wśród alejek z regałami spotkał Polkę, której wypowiedział kilka komentarzy odnoszących się do jej pochodzenia. Miały wówczas paść następujące słowa: „Zacznijcie rozmawiać po angielsku”. Kobieta wyjęła telefon i nagrała pozostałą część zaczepki.

Wśród słów Brytyjczyka miało paść stwierdzenie o obowiązującym na wyspach prawie do wolności słowa. Po umieszczeniu nagrania w Internecie opinia publiczna zawrzała. Zainteresowanie zdarzeniem i jego skutkami było tak duże, że sprawą zajęła się policja. Trafnie rozpoznano kto stoi za zdarzeniem. Bardzo szybko ustalono jego dane personalne i adres zamieszkania.

Po 4 miesiącach od zdarzenia sprawa sądowa zakończyła się wyrokiem skazującym 47-latka. Odwieszono mu 12 miesięczną karę pozbawienia wolności za zdarzenie z listopada ub.r. za wysyłanie niechcianych wiadomości tekstowych oraz zdjęć. Po wyjściu z sądu będzie miał obowiązek noszenia przez 12 miesięcy elektronicznych opasek do monitorowania miejsca pobytu.

Balaam ma też wziąć udział i ukończyć kurs rehabilitacyjny oraz pokryć koszta postępowania sądowego w wysokości £755. Nagranie, które stało się dowodem w sprawie zamieszczamy poniżej. Widać na nim starszego mężczyznę, który w miejscu publicznym dał wyraz niezadowolenia z powodu obecności w jego kraju osób mówiących w innym języku.

rasizmwielka brytanialondyn
Zobacz także
Komentarze (9)