Brytyjczycy znali prawdę o zbrodni katyńskiej, ukrywali ją nawet po wojnie

Rząd brytyjski doskonale wiedział, co stało się z polskimi oficerami, którzy trafili do sowieckiej niewoli. Aby nie narażać sojuszu ze Związkiem Radzieckim, zdecydował się na przemilczenie informacji o odkryciu grobów w Katyniu. Potwierdzają to dokumenty z brytyjskiego Archiwum Narodowego ujawnione przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

Obraz
Źródło zdjęć: © Fragment raportu O'Malley'a z 24 maja 1943 r.

Dokładny raport na temat zbrodni katyńskiej napisał 24 maja 1943 roku Owen O'Malley, brytyjski ambasador przy Rządzie RP na uchodźctwie. O'Malley wylicza w nim w pięciu punktach dowody potwierdzające, że polscy jeńcy zostali zamordowani przez Sowietów. Jednym z załączników do raportu jest dokładny opis odnalezionych ciał i przedmiotów, wskazujący, że zbrodni dokonano w 1940 roku. Pełen raport O'Malley'a został opublikowany przez MSZ, można go znaleźć pod * tym linkiem*.

Dokumenty opublikowane przez MSZ pokazują ogromny stan wiedzy władz Wielkiej Brytanii o losie Polaków aresztowanych przez NKWD i deportowanych. Ich liczbę w październiku 1942 r. szacowano na milion, z czego 100-150 tys. zmarło). Autorzy dokumentów wskazują m.in., że aresztowań dokonano bez precyzyjnego planu, a zesłańcom nie zapewniano środków do życia. W konsekwencji spowodowało to wysoką śmiertelność, szczególnie wśród dzieci.

Jak zaznacza MSZ, prezentowane dokumenty były w minionych latach stopniowo odtajniane i udostępniane badaczom i historykom. - Część prezentowanych materiałów (zwłaszcza z okresu II wojny światowej)
była już publikowana i wykorzystywana przez historyków. Inaczej sytuacja wygląda w odniesieniu do dokumentów z lat 50. i 70., które były jak dotąd bardzo rzadko wykorzystywane, a część z nich pozostawała dotychczas nieznana. MSZ upublicznia również materiały wcześniej publikowane, tak aby prezentowany zbiór w możliwie pełny sposób odzwierciedlał działania brytyjskie w sprawie zbrodni katyńskiej - czytamy na stronie MSZ.

Dokumenty z lat 50. są związane z przyjazdem członków Komitetu Maddena, którzy zwrócili się do Brytyjczyków o wsparcie. - Reakcja jest więcej niż sceptyczna, urzędnicy mnożą trudności, twierdzą że może dojść do zamieszek, oskarżeń o zniesławienie związane z zeznaniami. Nie przekazują dokumentów, nie pomagają w odnalezieniu świadków np. jednego z brytyjskich żołnierzy, który był w 1943 r. w Katyniu. Mieszkał on w latach 50. w RPA, posiadał dokumenty, dowody rzeczowe i zgodził się zeznawać, jednak Brytyjczycy nie przekazali tego Komitetowi. Drugim epizodem jest rozmowa ambasadora brytyjskiego z szefem MSZ dotycząca wyjazdu przedstawicieli Komitetu. Obaj martwili się, by sprawie nie nadać zbytniego rozgłosu - wyjaśnia historyk Piotr Długołęcki.

Tajny raport o relacjach polsko-sowieckich z 29 października 1942 r. sporządzona przez pułkownika Lesliego Hullsa

Tajny raport o relacjach polsko-sowieckich z 29 października 1942 r. sporządzona przez pułkownika Lesliego Hullsa

Archiwalia odnoszą się też do kwestii budowy pomnika katyńskiego w Londynie. - W 1971 r. powstał fundusz zbierający datki na budowę, pozyskano poparcie wpływowych osób, doprowadzono do debaty w Izbach Gmin i Lordów o wniesieniu sprawy Katynia pod obrady ONZ. Rząd brytyjski zajął zdecydowanie negatywne stanowisko, także w sprawie pomnika. Tu protestowały też ambasady PRL i ZSRR, co Brytyjczycy przyjęli z życzliwością, robiąc wszystko by zahamować inicjatywę, nie dopuszczając do budowy pomnika w prestiżowej lokalizacji. Ostatecznie powstał na obrzeżach Londynu i to tylko dlatego, że wzniesiono go na prywatnym kościelnym gruncie - wskazuje Długołęcki.

Zaznacza też, że zmiana stanowiska brytyjskiego nastąpiła dopiero w 1979 r., kiedy do władzy doszła znana z antykomunistycznych poglądów Margaret Thatcher. - Zezwalała ona na udział w takich uroczystościach przedstawicieli MON lekceważąc protesty władz PRL i ZSRR stwierdzając, że chcą przywrócić pamięć Polakom walczącym w II wojnie - mówi historyk.

Oceniając przyczyny tak długiego milczenia Wielkiej Brytanii o Katyniu Długołęcki wyjaśniał na spotkaniu z dziennikarzami, że w okresie wojny wydaje się to w miarę zrozumiałe, bo Churchillowi zależało na pokonaniu Niemiec i obawiał się popsucia współpracy z ZSRR. - Natomiast polityka po 1945 r. do lat 70. w tej sprawie wydaje się błędna. Niczego dobrego im nie przyniosła, a narażała na ataki prasowe i protesty. Wydaje się, że wynikało to m.in. z niechęci wycofania z wojennego stanowiska Churchilla i przyznania, że to co mówiono, nie do końca było prawdą - mówił Długołęcki.

Jak zaznaczył, obecnie czekamy na odtajnienie materiałów na temat brytyjskiej polityki w sprawie Katynia po wprowadzeniu stanu wojennego i z końca lat 80. w kontekście zmiany ustroju w Polsce i oficjalnego przyznania ZSRR do popełnienia zbrodni.

Pełna list dokumentów opublikowanych przez MSZ znajduje się pod * tym linkiem*.

Wybrane dla Ciebie
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
Aleksander Kwaśniewski ostro o decyzji prezydenta: Poważne nadużycie
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
"Zabić ich wszystkich"? Admirał Bradley tłumaczy się przed Kongresem
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Ataki na tankowce. Turcja wzywa przedstawicieli Rosji i Ukrainy
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Jakub Nowakowski skończył 101 lat. Odwiedził go prezydent
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
Postrzelili mężczyznę w trakcie interwencji. Decyzja ws. policjantów
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
New York Times pozywa Pentagon. Spór o naruszenie wolności słowa
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Najnowszy sondaż partyjny. Spadek poparcia u KO i PiS
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"
Morawiecki zamieścił nagranie. "Dwie wiadomości dla Tuska"
Instytut Pokoju im. Donalda J. Trumpa. Zakończona wojna wciąż trwa
Instytut Pokoju im. Donalda J. Trumpa. Zakończona wojna wciąż trwa
"Jesteśmy spójni". Wiadomo kiedy finał procedury ws. kandydatów do TK
"Jesteśmy spójni". Wiadomo kiedy finał procedury ws. kandydatów do TK
Pożar na dworcu w Nowym Sączu. Zapalił się wagon pasażerski
Pożar na dworcu w Nowym Sączu. Zapalił się wagon pasażerski