Brutalny napad na szkołę w Nigerii. Władze nie wiedzą, ilu uczniów zostało uprowadzonych
Dantejskie sceny miały miejsce w Nigerii. Uzbrojeni napastnicy zabili policjanta pilnującego placówki i uprowadzili uczniów. Władze nie są w stanie stwierdzić, ile osób zostało porwanych. Lista nazwisk może mieć nawet kilkaset pozycji.
Dramat uczniów rozegrał się w piątek wieczorem w szkole w Kankara w Nigerii. CNN dotarło do 13-letniego ucznia, któremu w ostatniej chwili udało się uciec przed napastnikami.
Hassan Abdul-Bashir leżał w łóżku w piątkowy wieczór, kiedy to rozpoczęły się strzały. 13-latkowi, tak jak pozostałym uczniom, kazano wyjść na zewnątrz. Kiedy chłopiec zobaczył, co dzieje się przed akademikiem zdecydował, że spróbuje uciec i zaczął biec. Uciekł i ukrył się najpierw pod zepsutym autobusem, a następnie w pobliżu ogrodzenia szkoły.
13-letni Hassan uciekł, ale nieznana liczba uczniów została uprowadzona. Władze cały czas próbują ustalić, jak wiele osób mogło zostać porwanych przez uzbrojonych napastników
Nigeria. Uciekali przez okno, boso. Byle dalej od napastników
Napastnicy, którzy wkroczyli do szkoły w Nigerii, okradali uczniów. Przeszukiwali ich rzeczy prywatne, zabierali pieniądze i przedmioty należące do dzieci.
Szczyt UE. Leszek Miller: Zbigniew Ziobro stoi przed bardzo poważnym dylematem
Wiele osób słysząc, co się dzieje, podjęło decyzję o ucieczce. – Udaliśmy się do ogrodzenia, weszliśmy na nie i zeskoczyliśmy – relacjonował Musa Adamu, jeden z uczniów. – Odgłosy wystrzałów były coraz głośniejsze, biegliśmy w różnych kierunkach, do lasu. Większość z nas nie miała butów, ale biegliśmy dalej, aż się zmęczyliśmy, a dźwięk wystrzałów stał się cichszy.
Razem z Adamu noc w lesie spędziło około 20 innych uczniów. Chłopcy dopiero rano zorientowali się, że podczas ucieczki poranili sobie stopy. – Kiedy wróciliśmy do szkoły, zobaczyliśmy żołnierzy, a oni poprosili nas, żebyśmy przyszli i napisali nasze nazwiska, a po chwili kazali się nam spakować i wrócić do domów – kontynuował Adamu.
Nigeria. 200 uczniów odbitych z rąk porywaczy
Lokalna policja przekazała, że duża część napastników na motorach została zatrzymana na terenie szkoły. Rzecznik policji Gambo poinformował również, że 200 uczniów wróciło do szkoły. Podkreślił jednak, że jest zbyt wcześnie, aby wiedzieć, ilu uczniów zaginęło, i czy niektórzy z nich są w rękach porywaczy.
Ustalenie liczby zaginionych jest trudne, ponieważ część uczniów wróciła do domów po zakończeniu egzaminów. Wojsko odwiedza rodziny, żeby ustalić, ile osób można uznać za zaginione.
W tym momencie za zaginionych uważa się 436 osób, jednak nie jest to najpewniej ostateczna liczba. Wiele szkół w tym regionie liczy ok. 700 uczniów, jednak z ustaleń CNN wynika, że w podobnych placówkach w regionie może uczyć się nawet 1200 osób.
- Policja, armia nigeryjska i nigeryjskie siły powietrzne ściśle współpracują z władzami szkolnymi, aby ustalić rzeczywistą liczbę zaginionych lub porwanych uczniów. W tym samym czasie grupy poszukiwawcze wytrwale pracują nad odnalezieniem lub uratowaniem zaginionych uczniów – mówił rzecznik lokalnej policji.
Źródło: CNN