Brutalnie zabił rodziców. Wiadomo, co zeznał śledczym

Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu postawiła 32-letniemu mężczyźnie zarzuty zabójstwa dwóch osób. Zbrodnia miała charakter szczególnie okrutny. Mężczyzna przyznał się do winy i zdecydował się na złożenie szczegółowych wyjaśnień. Śledczy potwierdzili, że 32-latek jest synem zamordowanych osób.

Morderstwo w Sosnowcu
Morderstwo w Sosnowcu
Piotr Jedzura/REPORTER
Katarzyna Bogdańska

- Zatrzymany mężczyzna to syn ofiar. Został zatrzymany w Warszawie. Na podstawie wstępnych ustaleń wynikających z naszego śledztwa, możemy stwierdzić, że planował on ucieczkę za granicę - poinformował prokurator Waldemar Łubniewski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.

W poniedziałek, około godziny 10, rozpoczęło się formalne przesłuchanie podejrzanego.

- Prokurator przedstawił mu dwa zarzuty, które dotyczą zbrodni zabójstwa dokonanego ze szczególnym okrucieństwem. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych czynów - podkreślił rzecznik. Za takie przestępstwo grozi kara od 15 lat pozbawienia wolności aż do dożywotniego więzienia.

Po zakończeniu formalności związanych z przesłuchaniem 32-latka, zostanie podjęta decyzja o zastosowaniu wobec niego środków zapobiegawczych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- W sprawach dotyczących zbrodni, zazwyczaj kierujemy do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. W tym konkretnym przypadku wszystko wskazuje na to, że taki wniosek zostanie złożony. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że mężczyzna ten popełnił zarzucane mu czyny. Za zbrodnię zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem grozi mu surowa kara. Istnieje również obawa, że na wolności mógłby podjąć działania, które mogłyby zakłócić przebieg śledztwa, na przykład ponownie podjąć próbę ucieczki - wyjaśnił prok. Łubniewski.

Podejrzany zatrzymany

Podejrzany został zatrzymany w niedzielę. Tego samego dnia, w domu jednorodzinnym przy ulicy Wapiennej w Sosnowcu, odkryto zwłoki jego rodziców, którzy mieli 66 i 67 lat.

Dwóch prokuratorów przeprowadziło na miejscu oględziny, które miały na celu zabezpieczenie dowodów zbrodni. W oględzinach uczestniczył również biegły z zakresu medycyny sądowej. Sekcję zwłok ofiar zlecono Zakładowi Medycyny Sądowej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (85)