Brutalne zabójstwo starszego małżeństwa na Grochowie. Zapadł wyrok
Sąd ogłosił wyrok ws. morderstwa starszego małżeństwa na Grochowie. Krzysztof Z. i Mirosław G. zostali skazani na 25 lat pozbawienia wolności. Andrzej P., znany również jako Nos, który miał być zleceniodawcą zabójstwa, otrzymał karę dożywotniego więzienia.
Sprawa ta była prowadzona przez Mazowiecką delegaturę Prokuratury Krajowej, która w grudniu 2021 roku skierowała akt oskarżenia przeciwko tym trzem osobom. Wszyscy oni byli oskarżeni o związki z zabójstwem starszego małżeństwa. Prokuratura domagała się dla nich kary dożywocia. W poniedziałek, po długotrwałym procesie, Sąd Okręgowy Warszawa-Praga wydał ostateczny wyrok.
Andrzej P., pseudonim Nos, został skazany na dożywocie i pozbawiony praw publicznych na okres 10 lat. Krzysztof Z. i Mirosław G. otrzymali karę 25 lat więzienia. Dodatkowo, sąd zdecydował o pozbawieniu ich praw publicznych na okres 5 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sąd zasądził również od oskarżonych na rzecz pokrzywdzonych członków rodziny odszkodowanie tytułem naprawienia szkody. W ocenie sądu, winność oskarżonych jest bezsporna. Wyrok jest jednak nieprawomocny.
Zabójstwo na Grochowie
Zbrodnia, której dotyczyła sprawa, miała miejsce w 2020 roku na Grochowie, dzielnicy Warszawy. Krewni starszego małżeństwa, zaniepokojeni brakiem kontaktu, zdecydowali się powiadomić policję. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, odnaleźli w mieszkaniu przy ul. Osowskiej zwłoki 84-letniej Jadwigi i 85-letniego Ryszarda. Ciała były ukryte pod stertą ubrań. Śledczy ustalili, że seniorzy byli torturowani przed śmiercią, a następnie uduszeni.
W toku śledztwa okazało się, że zleceniodawcą morderstwa mógł być Andrzej P., ps. Nos, związany z tzw. grupą ożarowską. Mężczyzna ten był w przeszłości karany za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu. Co więcej, był on spokrewniony z ofiarami.
W sprawie zatrzymano łącznie osiem osób - w różnych rejonach Polski, a także podczas przekraczania granicy. W trakcie przeszukań znaleziono pięć sztuk broni, w tym broń maszynową typu "Skorpion", kuszę, gotówkę w kwocie 230 tys. euro oraz 200 tys. zł, kilkaset elementów złotej biżuterii oraz narkotyki.
Andrzej P. usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. - Kolejne zarzuty dotyczą dokonania kradzieży pieniędzy w kwocie 118 tysięcy dolarów z mieszkania starszego małżeństwa. Ponadto mężczyzna został oskarżony o posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej i amunicji - informowała wówczas PAP Prokuratura Krajowa.
Natomiast Krzysztof Z. i Mirosław G. zostali oskarżeni o dokonanie zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie.