Brutalne zabójstwo Pauliny D. "Uruchomcie wyobraźnię. Pomyślcie o niej ze wzruszeniem i smutkiem"
Losy Pauliny D. śledziła cała Polska. Sprawdził się najgorszy scenariusz - 28-latka nie żyła. Nie wszyscy internauci wykazali się empatią. Część w niewybrednych słowach osądziła: sama jest sobie winna. Nasz czytelnik zamknął im usta.
Wydawałoby się, że śmierć może wywoływać jedynie smutne emocje. Sprawa Pauliny D. pokazała, że to mylne przeświadczenie. Internauci linczują bowiem nie tylko zatrzymanego Gruzina, ale uderzają też w ofiarę.
"Po co tam polazła?", "naiwność czy głupota... pewnie to drugie", "zaufanie do obcokrajowców ją zgubiło" - to niektóre z komentarzy. Ale i są i mocniejsze. Takie jak ten: "Panienko Paulino afterek się udał? Kiedy kolejne harce z przedstawicielami zaprzyjaźnionego narodu gruzińskiego?".
Znalazł się też jednak internauta, który nie tyle wyraził odmienne zdania, co zaapelował do krytyków, by się powstrzymali.
"Drodzy Internauci, prośba do was wielka, nie piszcie już więcej słów krytycznych o Paulinie, bo nikt nawet lekkomyślny czy naiwny nie zasługuje na zakatowanie na śmierć przez zwyrodnialców z piekła rodem. Uruchomcie wyobraźnię, co przeżyła ta nieszczęsna dziewczyna, zanim umarła i dlaczego - śmierć bez winy, bez sprowokowania, bez motywu rabunkowego, nie w wypadku samochodowym... tylko dlatego, że była młoda, ładna i ufna. Westchnijcie do Stwórcy, jeśli ktoś wierzy, pomyślcie on niej ze wzruszeniem i smutkiem, niech spoczywa w spokoju otulona naszymi serdecznymi myślami" - napisał nasz czytelnik Maciek.
Jego komentarz spotkał się nie tylko z zainteresowaniem, ale przede wszystkim z dużą aprobatą. Polubiło go ponad 2500 osób (stan na godz. 11).
Kulisy sprawy
Paulina D. miała 28 lat. Służby szukały jej przez sześć dni. Zanim zaginęła, w nocy z 19 na 20 października bawiła się w klubach przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Wyszła stamtąd w towarzystwie kolegi około godz. 6:30, rozstali się. Po godz. 8 kamery zarejestrowały ją z innym mężczyzną. Wiadomo, że weszli do mieszkania przy ul. Żeromskiego. W piątek 26 października obok stawów w Łodzi odnaleziono ciało Pauliny D. Z ranami kłutymi, zawinięte w folię i zapakowane do dużej torby.
W Kijowie zatrzymano obywatela Gruzji Mamuka K., którego widać na nagraniu z Pauliną D. Jest podejrzany o zabójstwo na tle seksualnym. Grozi mu dożywocie. Na razie 39-latek trafił do aresztu ekstradycyjnego.
W sprawie śmierci Pauliny D. aresztowano na trzy miesiące też trzy inne osoby - dwóch Gruzinów Białorusinkę.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl