Trwa ładowanie...

Brutalne pobicie kierowcy autobusu w Poznaniu. Zatrzymano drugiego sprawcę

Poznańska policja zatrzymała drugiego ze sprawców pobicia kierowcy poznańskiego autobusu MPK - potwierdził w niedzielę rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Do incydentu doszło w środę. Mocno poturbowany kierowca trafił do szpitala.

Brutalne pobicie kierowcy autobusu w Poznaniu. Zatrzymano drugiego sprawcę Brutalne pobicie kierowcy autobusu w Poznaniu. Zatrzymano drugiego sprawcę Źródło: Materiały WP, fot: Adobe
d2gp02n
d2gp02n

Brutalna napaść na kierowcę autobusu MPK w Poznaniu wydarzyła się w środę 27 października. Na poznańskich Naramowicach dwaj pijani mężczyźni awanturowali się z pasażerami miejskiego autobusu, po czym brutalnie pobili kierowcę, który stanął w obronie osób jadących pojazdem.

Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu znajdujące się wewnątrz autobusu. Policja opublikowała film w mediach społecznościowych z apelem o pomoc w śledztwie.

Zobacz też: Obostrzenia tylko dla niezaszczepionych? Wiceminister mówi o "bonusach"

Poznań. Policja zatrzymała drugiego sprawcę pobicia kierowcy autobusu

W niedzielę po godz. 16 policja poinformowała, że udało się zatrzymać kolejnego sprawcę dotkliwego pobicia kierowcy.

d2gp02n

"Drugi ze sprawców pobicia pana Tadeusza, kierowcy autobusu miejskiego jedzie właśnie do naszego aresztu. Zatrzymali go policjanci z KP Poznań Północ" - przekazał na Twitterze Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

- Mężczyzna w wieku 42 lat został zatrzymany na poznańskim Piątkowie. W najbliższym czasie zostanie on przesłuchany i zostaną mu przedstawione zarzuty pobicia o charakterze chuligańskim - powiedziała w rozmowie z Wirtualną Polską mł. asp. Marta Mróz z poznańskiej policji.

Pobicie kierowcy MPK. Władze Poznania dziękują policji

Służbom za sprawną akcję podziękował już Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania, który opublikował z tej okazji nowy wpis na Facebooku.

"Dziękujemy wszystkim funkcjonariuszom za szybkie ujęcie obu bandytów! Liczymy teraz na surowe wyroki w sądzie. Będzie to też przestroga przed ewentualnymi kolejnymi takimi zdarzeniami! Nikt bowiem nie pozostanie anonimowy z racji monitoringu w naszych pojazdach" - napisał na swoim profilu Wiśniewski.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2gp02n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2gp02n
Więcej tematów