Trwa ładowanie...

Brutalna bójka na stacji paliw. Był bez szans w starciu z pijanymi

Lubuskie. Groźna bójka na stacji paliw w powiecie sulęcińskim. Do zdarzenia doszło w momencie, gdy kierowca próbował zapłacić za paliwo. Nagle zaatakowali go pijani mężczyźni.

Brutalna bójka na stacji paliw. Był bez szans w starciu z pijanymiBrutalna bójka na stacji paliw. Był bez szans w starciu z pijanymiŹródło: Policja, fot: KPP sulęcin
d78snwg
d78snwg

Powiat sulęciński (woj. lubuskie) - to tu doszło do bójki na jednej ze stacji paliw, która dla oprawców może skończyć się długą odsiadką.

Lubuskie. Bójka na stacji paliw. Pijani zaatakowali klienta

Do zdarzenia doszło w środę 20 stycznia, jednak policja dopiero tydzień później poinformowała o bójce, która miała miejsce około godziny 20 na stacji paliw przy drodze DK92.

Z relacji policji wynika, że do mężczyzny, który akurat kończył tankować paliwo, podeszło dwóch pijanych mężczyzn, którzy zaczęli go bić.

Włodzimierz Czarzasty ostro o sprawie Zbigniewa Girzyńskiego: potępiam tego typu zachowania

- Z relacji zgłaszającego wynikało, że agresorzy wciąż przebywają w budynku. Na miejsce wysłano patrol. Najbliżej wskazanej lokalizacji byli policjanci z wydziału ruchu drogowego - przekazała w rozmowie z tvn24.pl st. sierż. Klaudia Biernacka z Komendy Powiatowej Policji w Sulęcinie.

d78snwg

Bójka na stacji paliw. Pijani wydmuchali powyżej 2 promili

Jak dodała, obu mężczyzn udało się zatrzymać w pobliżu stacji benzynowej. Jeden z nich był w sklepie, drugiego znaleziono w samochodzie.

Drugi z agresorów próbował też zmylić służby. Tłumaczył, ze nie ma nic wspólnego z pobiciem na stacji paliw, jednak monitoring uzyskany z kamer na stacji, jasno wskazał, że to właśnie on był drugim oprawcą.

- Po dokładnym rozpytaniu mężczyzny, okazało się, że został on zaatakowany bez żadnego powodu. Chciał po prostu zapłacić za paliwo i wyjść. Kompletnie nie spodziewał się, że może zostać napadnięty - poinformowała st. sierż. Klaudia Biernacka.

Jak dodała, zatrzymanych mężczyzn przebadano alkomatem. Obaj wydmuchali powyżej 2 promili. - Gdy wytrzeźwieli i przyszło im zmierzyć się z konsekwencją swoich czynów, żaden z nich nie potrafił racjonalnie wyjaśnić swojego zachowania - mówiła policjantka z Sulęcina.

d78snwg

Mężczyźni zostali zatrzymani. Obu zasądzono trzymiesięczny tymczasowy areszt. Agresorom grozi kara ośmiu lat więzienia.

Źródło: tvn24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d78snwg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d78snwg
Więcej tematów