Brudny biznes w rozkwicie. Młode Rosjanki sprzedają dziewictwo na potęgę
Rosyjskie media społecznościowe pełne są tajnych grup, w których głównie nieletnie dziewczęta oferują swoje dziewictwo bogatym biznesmenom za odpowiednie wynagrodzenie. "Prawo pierwszej nocy" otrzymuje ten, która da najwięcej. Zjawisko to, już stało się czymś powszechnym i ciągle zyskuje na popularności.
Ogromne zainteresowanie sprzedażą dziewictwa młodych Rosjanek sprawiło, że wytworzyły się grupy wyspecjalizowanych sutenerów, którzy budują bazy "dostępnych dziewic" (są wcześniej rekrutowane na zamkniętych grupach w rosyjskich mediach społecznościowych, jak np. "Bad Girls Club"), które przedstawiają bogatym biznesmenom, zainteresowanym ich ofertami. ceny wahają się od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych.
"Dziewiczy sutenerzy" nie kryją się ze swoimi zamiarami i zamieszczają ogłoszenia, które zawsze brzmią tak samo:
"Szukam dziewicy poniżej 19. roku życia (...). Musi być bystra, ładna i sympatyczna. Każde miasto w Rosji. Opłacamy bilety do Moskwy i z powrotem. Wyjazdy na 1-2 dni. Dziewczyny muszą być w typie tych na załączonych zdjęciach".
Tacy sutenerzy w przeciągu miesiąca sprzedają średnio ok. 10 dziewic, co pozwala im zarobić ok. 300 tysięcy rubli (17,5 tys. zł).
Na tego typu grupach pełno jest także dziewcząt, które chcą sprzedać swoje dziewictwo bez pośredników. Ich ogłoszenia są proste i niezwykle konkretne, jak np. "Sprzedam dziewictwo. Zainteresowani proszę na priv. Jestem z Moskwy".
Dlaczego tak młode kobiety, często nieletnie, decydują się na tak drastyczne kroki? Niektóre robią to z bardzo prozaicznych przyczyn - potrzebują pieniędzy na operację plastyczną, chcą kupić mieszkanie. Inne z kolei potrzebują pieniędzy np. na leczenie ciężko chorego członka rodziny.
Źródło: mirror.co uk /the sun / daily mail