Bronisław Komorowski zaprasza na wspólne oglądanie meczu... w hotelu

Wspólne oglądanie starcia biało-czerwonych w Rosji rozpocznie się o godzinie 17. Bronisław Komorowski ma być na miejscu już od pierwszego gwizdka. Na oficjalnym profilu na Facebooku informuje o tym Hotel Nafta.

Pod informacją na portalu społecznościowym natychmiast pojawiło się wiele komentarzy. "To jest wydarzenie! Zapisuję się i rezerwuję miejsce jeśli jeszcze można" - pisze pan Piotr.

Dla wielu internautów informacja o spotkaniu z Bronisławem Komorowskim okazała się jednak powodem do żartów. "Kabaret. Tylko żeby na stół nie wchodził" - komentują.

Internauci szybko zaczęli dopytywać, czy za pojawienie się w konkretnym hotelu, Bronisław Komorowski weźmie jakieś pieniądze?

Przypomnieli sprawę sprzed dwóch lat, gdy Komorowski i Lech Wałęsa wybrali się wspólnie do USA. Byli prezydenci reklamowali wtedy podpisanie umowy przez kantor internetowy Cinkciarz.pl i drużynę koszykarską Chicago Bulls.

Firma, która zaprosiła głowy państwa, nie ujawniła sumy wynagrodzenia dla polityków. Eksperci z branży eventowej sugerowali jednak, że mogło być to nawet kilkaset tysięcy złotych.

- Nie wiem, ile wzięli, ale sądzę, że mogli otrzymać po milionie - oceniał z kolei w rozmowie z "Super Expressem" ekonomista Marek Zuber.

Mała strefa kibica w hotelu zostanie uruchomiona w ramach tzw. Klubu Obywatelskiego, czyli serii spotkań współorganizowanych przez Platformę Obywatelską.

- Mamy do dyspozycji salę, która pomieści do 100 osób. Emocji nie zabraknie. Osobiście obstawiam 2:1 dla Polski - mówi Wirtualnej Polsce poseł PO Joanna Frydrych.

Pytana o wynagrodzenie dla prezydenta zapewnia nas, że Komorowski ma się tam pojawić za darmo. - To my organizujemy spotkanie, a nic mi nie wiadomo, żeby pan prezydent miał brać za to jakiekolwiek pieniądze - mówi.

Po zakończonym meczu rozpocznie się więc dyskusja o sytuacji politycznej w Polsce. Potrwa około 2 godziny, a w jej trakcie byłemu prezydentowi będzie można zadawać pytania.

- Nic nie będzie ustawione ani sterowane. Czekamy również na te trudne pytania - przyznaje posłanka.

Organizatorzy zachęcają do zabrania ze sobą atrybutów kibica: szalików, czapek i koszulek.

Będzie to już kolejna debata organizowana przez parlamentarzystkę Joannę Frydrych w rodzinnym mieście.

Wcześniej mieszkańcy Krosna i okolic mogli porozmawiać między innymi z bp Tadeuszem Pieronkiem, Borysem Budką, Małgorzatą Kidawą-Błońską czy Henryką Krzywonos.