"Brońcie Kim Dzong Una nawet za cenę własnego życia"
Władze Korei Północnej wezwały obywateli tego kraju, by jeśli zajdzie taka potrzeba, bronili nowego przywódcy Kim Dzong Una nawet za cenę własnego życia. Noworoczny apel sygnalizujący kierunek, w którym komunistyczny reżim będzie podążał w 2012 roku, opublikowały państwowe media, w tym partyjna gazeta "Rodong Sinmun".
W północnokoreańskiej prasie napisano, że "cała partia, cała armia i wszyscy obywatele powinni mieć pewność, że będą gotowi być żywymi bastionami i żywymi tarczami dla Kim Dzong Una i podążać zawsze za wielką partią".
W noworocznym apelu można też przeczytać, że do osiągnięcia sukcesu w zadaniach wyznaczonych na ten rok niezbędne jest umocnienie partii i zwiększenie jej przewodniej roli w narodzie do maksimum.
Niespełna 30-letni Kim Dzong Un przejął władzę po swym ojcu Kim Dzong Ilu, który zmarł 17 grudnia. W zeszłym tygodniu Kim Dzong Un objął naczelne dowództwo na 1 milionem 200 tysiącami północnokoreańskich żołnierzy.