ŚwiatBroń biologiczna w ambasadzie brytyjskiej?

Broń biologiczna w ambasadzie brytyjskiej?

Rosyjska milicja prowadzi
dochodzenie w sprawie nietypowych przesyłek, w tym ze
strzykawkami, jakie nadeszły do ambasady Wielkiej Brytanii w
Moskwie - podało brytyjskie MSZ.

18.02.2005 | aktual.: 18.02.2005 14:25

Rzeczniczka ambasady powiedziała, że w przeddzień ochrona ambasady przechwyciła cztery przesyłki, z których trzy zawierały jakieś papiery, a jedna - strzykawki. Rzeczniczka nie była pewna, czy w strzykawkach znajdowała się jakaś ciecz.

Agencja ITAR-TASS pisze, że w plastikowym worku znajdowało się sześć strzykawek napełnionych jakąś cieczą i dwie kartki, w których informowano, że w strzykawkach znajduje się broń biologiczna.

Wstępne badania wykazały, że ciecz nie zawiera substancji szkodliwych. Badania trwają.

Przedstawiciel ambasady powiedział, że placówka nie planuje zaostrzenia środków bezpieczeństwa.

Wszystkie listy, koperty, przesyłki, które nadchodzą do ambasady, są skrupulatnie kontrolowane. To, że nadesłane podejrzane przedmioty udało się natychmiast ujawnić, potwierdza efektywność systemu kontroli - powiedział przedstawiciel służby prasowej ambasady.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)