Brejza kontra TVP. "Najważniejsza ze wszystkich naszych spraw"

W poniedziałek Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyda wyrok w głośnej sprawie. "To najważniejsza ze wszystkich naszych spraw cywilnych. Obrazująca patologiczną mechanikę działania TVP" - poinformowała mec. Dorota Brejza, pełnomocniczka i żona posła Krzysztofa Brejzy.

Brejza kontra TVP. "Najważniejsza ze wszystkich naszych spraw"Brejza kontra TVP. "Najważniejsza ze wszystkich naszych spraw"
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Violetta Baran

"To sprawa o publikację zmanipulowanych treści, wcześniej nielegalnie pozyskanych od Krzysztofa Brejzy Pegasusem. To sprawa o publikację zafałszowanej korespondencji w czasie wyborów parlamentarnych w 2019 r. i wielokrotne ich powtarzanie na wszystkich antenach publicznych nadawców" - czytamy w poście mec. Brejzy.

"To sprawa o elementarne prawo do prywatności, tajemnicy korespondencji, wreszcie do godności. To sprawa o wolne media, o prawo do prawdy i o prawo do uczciwej konkurencji w przebiegu demokratycznych wyborów. To historia przestępczego zespolenia służb specjalnych, prokuratury i TVP. Jestem niezwykle szczęśliwa, że dobijamy do brzegu" - oceniła mec. Dorota Brejza.

Jedną sprawę Brejza już wygrał

Sprawa, w której wyrok sąd ogłosi w poniedziałek dotyczy publikacji latem 2019 roku przez TVP Info, "Wiadomości" i portal TVP.Info kilku esemesów, jakie miały pochodzić z telefonu Krzysztofa Brejzy, a które miały dowodzić, iż - będący wówczas posłem - Brejza osobiście instruował w jaki sposób mają działać podlegli ratuszowi urzędnicy w celu oczerniania kontrkandydatów Ryszarda Brejzy. Esemesy - rzekomo instruujące współpracowników co, gdzie i jak pisać w internecie - miały pochodzić z materiałów ze śledztwa.

Brejza twierdzi, że rzeczywiście esemesy pochodziły z jego telefonu. Jednak zostały zmanipulowane. - Na przykład w ten sposób, że wiadomość, którą ja otrzymałem, przedstawiono jako taką, którą ja wysłałem. Bądź z różnych wiadomości wysyłanych do różnych osób, w różnym czasie, stworzono jedną. Wszystko po to, by miały one obciążający mnie wydźwięk - tłumaczył tvn24.pl Brejza.

Brejza zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie oraz pozew cywilny złożył dopiero dwa lata po publikacji tych materiałów. Dlaczego tak długo zwlekał?

Jak tłumaczył w rozmowie z tvn24.pl, przypadkiem uzyskał dowody. Gdy pojawiła się publikacja, nie pamiętał przekazywania i otrzymywania takich wiadomości. W telefonie, którego używał, ich nie było. Udało mu się jednak uruchomić stary telefon, który się zepsuł jeszcze w 2019 roku. Dzięki temu mógł sprawdzić, że rzeczywiście wysyłał i otrzymywał podobne - ale nie identyczne, jak precyzuje - wiadomości tekstowe.

Źródło: x.com, tvn24.pl

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina