Brazylia wstrzymuje zatwierdzenie Sputnika V. Niechlujna produkcja?
Brazylijska Narodowa Agencja Nadzoru Zdrowia zdecydowała się wstrzymać zatwierdzenie rosyjskiej szczepionki Sputnik V. Powodem ma być nieefektywność zawartego w niej wirusa. Rosja nazywa te doniesienia fejkowymi.
30.04.2021 19:41
Kontrowersyjna rosyjska szczepionka Sputnik V została zatwierdzona w 60 krajach na świecie. Europejska Agencja Leków (EMA) nadal ją bada.
W Brazylii jednak Sputnik V nie zostanie na razie zatwierdzony. Podczas badania szczepionki Narodowa Agencja Nadzoru Zdrowia (Anvisa) stwierdziła, że obecny w szczepionce "adenowirus 5" nie jest nieaktywny i może się namnażać.
Może to być szczególnie niebezpieczne dla osób ze słabym układem odpornościowym, bo jeśli wirus przeziębienia użyty jako nośnik nie został inaktywowany, to pacjent praktycznie bezpośrednio wstrzykuje sobie patogen i zachoruje - ostrzegła na Twitterze amerykańska wirusolog dr Angela Rasmussen z Center for Global Health Science and Security na Uniwersytecie Georgetown.
Niechlujna produkcja?
Sputnik V, podobnie jak szczepionka Astra Zeneca czy Johnson & Johnson, jest szczepionką wektorową. Przy prawidłowym stosowaniu szczepionki te są bardziej niezawodne i znacznie mniej skomplikowane niż szczepionki mRNA, ponieważ można je przechowywać w zwykłej lodówce.
Zobacz też: Putin sieje niepokój w Europie. "Niezwykle groźna dezinformacja"
W szczepionce wektorowej nieszkodliwe wirusy, np. nieaktywne wirusy przeziębienia, przenoszą do organizmu instrukcje budowy białek Spike, za pomocą których patogen SARS-CoV-2 przyczepia się do ludzkich komórek. Organizm osoby zaszczepionej rozpoznaje wprowadzony materiał genetyczny jako ciało obce i sam wytwarza przeciwciała oraz specyficzne limfocyty T - oba te elementy są ważne dla obrony immunologicznej.
W rzeczywistości standardową procedurą w produkcji szczepionek jest usuwanie z wektorów genów E1 i E3, przez co stają się one nieaktywne. Nie wydaje się jednak, aby tak było w przypadku serii Sputnika V, które trafiły do Brazylii. Może to wynikać z przypadku lub niechlujstwa.
Słowacja wstrzymała dostawy
Wielkie zamieszanie wokół Sputnika V miało już miejsce w marcu br. na Słowacji. Kontrola przeprowadzona przez Państwowy Instytut Kontroli Leków SUKL wykazała, że 200 tys. dostarczonych dawek szczepionki nie było identyczne we wszystkich szczegółach ze szczepionką Sputnik V, którą stosowano w innych krajach lub która została wcześniej opisana w fachowym periodyku "The Lancet". "Te szczepionki mają tylko wspólną nazwę" - podsumowali słowaccy kontrolerzy.
Rosja mówi o fejkach
Doprowadziło to do ostrego sporu między Rosją a Słowacją. Słowacki minister zdrowia podał się do dymisji, a Rosja wycofała dostarczone szczepionki.
Aktualne doniesienia z Brazylii producenci Sputnika V nazywają fałszywymi.
Autor: Fabian Schmidt
Zobacz też: