Brazylia. Rośnie bilans ofiar osunięcia się bloku skalnego do jeziora
Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych osunięcia się bloku skalnego do jeziora Furnas w Brazylii. Lokalna policja przekazała, że w wyniku zdarzenia zginęło 10 osób. W niedzielę informowano o 6 ofiarach, jednak wówczas wciąż jeszcze trwała akcja ratunkowa na miejscu tragedii. Według wstępnych ustaleń wszystkie ofiary to obywatele Brazylii w wielu od 14 do 68 lat.
Do zdarzenia doszło w sobotę w brazylijskim stanie Minas Gerais. Na trzy łodzie z turystami osunął się potężny blok skalny. Łącznie w chwili tragedii na jeziorze przebywało około 70 turystów. Większość łodzi na szczęście znajdowała się w bezpiecznym oddaleniu od brzegu.
Kilku turystom udało się nagrać moment osunięcia się największego bloku skalnego. Na nagraniu, które trafiło do sieci, widać m.in. ogromną falę powstałą w wyniku zdarzenia oraz słychać krzyk przerażonych turystów, którzy znaleźli się najbliżej urwiska.
Jak podały miejscowe służby, wszystkie ofiary płynęły jedną łodzią. To grupa krewnych i przyjaciół. Nie zmienił się bilans rannych. W wypadku ucierpiało 30 osób, z czego 9 wymagało przewiezienia do szpitala.
Zobacz też: "Konflikt, jakiego jeszcze nie widzieliśmy". Chiny zetrą się z USA?
Brazylia. Tragedii można było uniknąć?
Służby wciąż badają już przyczyny nagłego osunięcia się bloku skalnego. Według miejscowej straży pożarnej może to mieć związek z dużymi opadami deszczu, jakie miały miejsce w tym rejonie.
Obrona cywilna w sobotę wydała nawet ostrzeżenia, by turyści powstrzymali się w najbliższym czasie od wycieczek w okolice jeziora Furnas z uwagi na panujące tam zagrożenie.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP