Brązowa woda w kranach pod Warszawą. Podali szczegóły awarii
Duża awaria wodociągów w Otwocku. - Ilość nadmierna tego osadu zanieczyściła filtry, które znajdują się na stacji uzdatniania wody, która to natomiast zaopatruje ponad 80 proc. miasta w wodę - mówił na konferencji prasowej prezydent miasta Jarosław Margielski. - Nie jest to skażenie biologiczne. Jest to oderwanie osadu. W rurach bardzo często znajduje się żelazo, krzem - mówiła Agata Wolska z sanepidu. Woda lecąca z kranów może być "mętna i brązowa".
Co warto wiedzieć?
- W Otwocku i Karczewie doszło do gigantycznej awarii wodociągowej. Doszło do zerwania osadu, który zanieczyścił filtry. Woda w kranach może być więc przepełniona m.in. krzemem czy żelazem.
- Udrożnienie filtrów i przywrócenie czystości wody może potrwać 2-3 doby.
- W ciągu najbliższych godzin w rejonie Otwocka zostanie postawionych co najmniej 10 beczkowozów z wodą pitną.
- W wyniku awarii na magistrali wodociągowej zaopatrującej stację uzdatniania wody w wodę surową doszło do awarii dwukrotnej. Po napełnieniu sieci doszło do zerwania osadu, który został na tej sieci skumulowany. Ilość nadmierna tego osadu zanieczyściła filtry, które znajdują się na stacji uzdatniania wody, która to natomiast zaopatruje ponad 80 proc. miasta w wodę - mówił na konferencji prasowej prezydent Otwocka Jarosław Margielski.
- Aby opanować tą sytuację musiała zapaść decyzja o zamknięciu stacji uzdatniania wody na wyłączeniu magistrali zasilającej miasto Otwock i miasto Karczew - tłumaczył. Badana jest klarowność wody.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Koniec akcji ratunkowej na Litwie. "Dziś przywieziemy naszych żołnierzy do domu"
- Zaznaczam, że obecnie na ponad 80 proc. terenu miasta Otwock i na praktycznie całej części miasta Karczew nie ma w tej chwili zaopatrzenia w wodę za pośrednictwem magistrali wodociągowej. Jeżeli zostaną te magistrale napełnione na powrót i zasilane wodą surową, to zaznaczam, że woda ta nie będzie zdatna do picie, będzie ona wyłącznie do celów gospodarczych - mówił Margielski.
Awaria wodociągów w Otwocku. Ile potrwa jej usuwanie?
Podkreślił, że czyszczenie filtrów może potrwać "od kilku do kilkunastu godzin".
Miasto uruchomiło beczkowozy, które w ciągu najbliższych dwóch godzin stanie co najmniej 10 beczkowozów.
- Rodzice dostali informację, że jest możliwość nie posyłania dziecka do szkoły, jest możliwość pozostania w domu. Natomiast we wszystkich szkołach podstawowych, publicznych na terenie miasta prowadzone są zajęcia lekcyjne, nie zostały odwołane. Również taka sytuacja ma na miejsce przedszkoli i żłobków - mówił prezydent.
- Zaznaczę, że sytuacja, z którą mamy do czynienia, jest ekstraordynaryjna. Doszło do awarii magistrali zasilającej stację uzdatniania wody, blisko 50-letniej, która całkowicie zanieczyściła filtry. Ta sytuacja nie miała precedensu. To od kilkudziesięciu lat jest najbardziej poważna awaria, z którą mamy do czynienia - mówił Margielski.
Uspokajał, że nie doszło do skażenia wody, a jedynie zanieczyszczenia nadmierną ilością osady. Podkreślił, że po oczyszczeniu filtrów przeprowadzone zostaną badania, na wyniki którego trzeba poczekać 2-3 doby.
- Dopiero wtedy będzie komunikat do mieszkańców - mówił. Zaznaczył, że jeśli woda nie będzie wtedy zdatna do picia, to ponownie trzeba będzie przepłukać sieć wodociągową.
Sanepid: woda może być brązowa
- Nie jest to skażenie biologiczne. Jest to oderwanie osadu. W rurach bardzo często znajduje się żelazo, krzem. Wiadomo, że jest to po prostu kamień, który jest osadzony w rurach - zapewniała Agata Wolska z sanepidu.
- Dlatego zalecam, aby państwo, którzy korzystają z wody pitnej, dobrze ją odczytywali, ponieważ mogą się pojawić również beczkowozy, które mają wodę z opisem do celów gospodarczych, więc ta woda będzie niezdatna - mówiła.
- Jeżeli ktoś nawet napił się takiej wody, która ewentualnie leciała, a najczęściej ona była brązowa, jest to np. przykład zanieczyszczenie żelazem, więc to nie jest niebezpieczne dla zdrowia i życia - mówiła.
Dodała, że zaleca, by każdy się obserwował, ale zwrócił też uwagę, czy ewentualne dolegliwości faktycznie mają związek z piciem wody.
- Proszę, zwrócić uwagę na to, że taka sytuacja, która wzbudza duży niepokój i oczywiście wywołuje stres, co może również wywoływać jakieś dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Dlatego chciałabym, żeby państwo rozróżnili swoje dolegliwości pod kątem zestresowania - powiedziała Wolska.
Zaznaczono, że Szpital Powiatowy w Otwocku będzie musiał sam podjąć decyzję o wstrzymaniu operacji planowych i przyjęć, jeśli w związku z awarią pojawią się problemy.
Jednocześnie Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny im. prof. Adama Grucy działa "normalnie", gdyż ma własne ujęcie wody.
Czytaj więcej: