Braun wywołał skandal. Kaczyński chce dymisji Hołowni

O komentarz ws. skandalicznego incydentu z udziałem Grzegorza Brauna został zapytany Jarosław Kaczyński. - To jest wynik tego, że wolno było atakować kościoły. Nieustannie atakowane są uroczystości o charakterze żałobnym. To się dzieje miesiąc w miesiąc - oświadczył prezes PiS.

- Są zachęty w tym kierunku ze strony obecnej większości parlamentarnej i w kierunku tych, nawet nie ośmiu lat, bo był to też okres rządów PO-PSL. Niszczone są podstawy kulturowe naszego porządku, nie tylko już politycznego, ale i cywilizacyjnego. Niszczone są w sposób zamierzony i to jest skutek - skwitował.

Kaczyński powiedział, że "powinna być wspólna uchwała, która będzie obejmować ochronę kościołów i wszystkich religii".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polityk oznajmił, że złe wrażenie po incydencie mogłaby zatrzeć dymisja marszałka Szymona Hołowni. - Bo to jest jeden wielki show, a nie Sejm. To po prostu cyrk. Cały cel tej działalności, która ma podważyć system demokratyczny, bo taki jest cel i naszą cywilizację, sprowadza się do tego, by zrobić z tego show, widowisko, by ta część społeczeństwa, która tego oczekuje, może nie ta mająca największe możliwości umysłowe, była mamiona - skwitował.

Przypomnijmy, że we wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej.

Po tym zdarzeniu marszałek Sejmu wykluczył go z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosek do prokuratury o zakłócanie obrządku religijnego.

Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało posła Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. Prezydium upoważniło Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomień do prokuratury.

Czytaj więcej:

"Przekraczamy straszne granice". Gliński komentuje skandaliczne zachowania Brauna

"Przepraszam Żydów w Polsce". Reakcja KEP na skandal w Sejmie

Źródło: Wprost.pl/X/PAP