PolskaBraun: Czarzasty proponował prywatyzację telewizyjnej "Trójki"

Braun: Czarzasty proponował prywatyzację telewizyjnej "Trójki"

Członek Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Włodzimierz Czarzasty zaproponował prywatyzację telewizyjnej "Trójki" w trakcie prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji - powiedział przed komisją śledczą przewodniczący Rady Juliusz Braun.

Braun, który składa zeznania przed sejmową komisją śledczą, mającą wyjaśnić tzw. aferę Rywina, powiedział, że propozycja ta nie weszła do projektu nowelizacji, przygotowanego przez Radę, ale znalazła się później w projekcie Ministerstwa Kultury.

Przewodniczącu KRRiT powiedział, że projekt nowelizacji ustawy przedstawił już 6 lat temu ówczesny przewodniczący Krajowej Rady, Bolesław Sulik. Przed dwoma laty Krajowa Rada postanowiła przygotować nowy projekt nowelizacji. W 2001 roku Braun powołał zespół roboczy, który miał się zająć tą sprawą.

W październiku 2001 roku zespół przygotował dokument, zawierający propozycje zmian w ustawie. W 2002 roku Krajowa Rada zaczęła dyskutować projekt nowelizacji, w tym przepisy mające zapobiec koncentracji mediów. Przepisy te Rada od razu uznała za nieprawidłowe i przyjęła propozycję Włodzimierza Czarzastego, który miał przygotować z Leszkiem Jaworskim projekt zapisów w tej sprawie. Ostatecznie projekt przygotował sam Czarzasty.

Braun oświadczył, że był przeciwny wprowadzeniu do nowelizacji przepisów umożliwiających prywatyzację telewizji publicznej. Włodzimierz Czarzasty zgłosił natomiast propozycję prywatyzacji telewizyjnej "Trójki". Braun podkreślił jednak, że była to luźna propozycja, która nie wróciła na obrady Krajowej Rady. Koncepcja ta pojawiła się jednak w projekcie nowelizacji, przygotowanym przez ministerstwo kultury dla rządu.

Projekt nowelizacji, przygotowany przez Krajową Radę, przekazano 15 stycznia zeszłego roku premierowi Leszkowi Millerowi. Od tego momentu prace nad nowelizacją toczyły się w rządzie. Juliusz Braun powiedział, że był przeciwny możliwości prywatyzacji telewizji regionalnej, jaka znalazła się w jednym z zapisów rządowego projektu nowelizacji. Nie akceptował też innego zapisu, stwarzającego, jego zdaniem, zbyt dobre warunki zagranicznym koncernom medialnym. Inny zapis rządowego projektu uniemożliwiał posiadanie stacji telewizyjnej i czasopisma.

Braun powiedział, że zawarte w rządowym projekcie zmiany, dotyczące mediów publicznych, nie zwiększały kontroli nad nimi, zwiększały natomiast uprawnienia zarządu telewizji publicznej. Zmiany te zmniejszyły też uprawnienia Krajowej Rady w stosunku do TVP. Juliusz Braun oświadczył, że nie uczestniczył w pracach nad rządową autopoprawką do projektu.

Przewodniczący Krajowej Rady powiedział, że zmiany w ustawie są niezbędne, trzeba też zmienić regulacje prawne, dotyczące mediów elektronicznych i regulacji rynku mediów. Juliusz Braun podkreślił, że silne media publiczne są niezbędne dla prawidłowego rozwoju rynku mediów. (aka)

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! „Rywingate” - przykład pospolitej próby korupcji, czy też afera polityczna na najwyższych szczeblach władzy. Apogeum choroby czy początek kuracji? Sprawa zostanie wyjaśniona i sprawca (lub sprawcy) skazany?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.

braunkomisja śledczaagora
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)