Bratobójca aresztowany
Na trzy miesiące został aresztowany 42-letni mieszkaniec jednej ze wsi koło Augustowa, podejrzany o zabójstwo brata. Według prowadzącej
sprawę suwalskiej prokuratury, do zatargu między mężczyznami
doszło po wypiciu alkoholu.
06.07.2006 12:15
Podejrzany przyznał się do zabójstwa - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Hanna Lewczuk. Według nieoficjalnych informacji ze źródeł w prokuraturze, mężczyzna był tak pijany, że nie pamięta dokładnie, czego dotyczyła awantura, ani jaki był motyw zabójstwa. Grozi mu nawet dożywocie.
Feralnego dnia sam zawiadomił pogotowie. Mówił, że jego brat powiesił się na linie, na drzwiach od szafy. Miało się to stać pod jego nieobecność w pokoju, gdzie doszło do tragedii. Policjanci po zbadaniu śladów mieli jednak wątpliwości co do takiego przebiegu zdarzeń.
Potwierdziła je opinia biegłych z zakładu medycyny sądowej, którzy po sekcji zwłok uznali, że doszło nie do samobójstwa, ale zabójstwa. Zatrzymano wówczas starszego brata zamordowanego.