ŚwiatBrat Roger, założyciel Wspólnoty z Taize, zginął 10 lat temu

Brat Roger, założyciel Wspólnoty z Taize, zginął 10 lat temu

Mija 10 lat od śmierci brata Rogera, założyciela ekumenicznej Wspólnoty z Taizé. W 2005 roku, w trakcie wieczornej modlitwy, 90-letni zakonnik został kilkakrotnie ugodzony nożem przez niezrównoważoną psychicznie kobietę. Mimo natychmiastowej pomocy, nie udało się go uratować.

Brat Roger, założyciel Wspólnoty z Taize, zginął 10 lat temu
Źródło zdjęć: © AFP

16.08.2015 | aktual.: 16.08.2015 11:27

W Taizé trwa spotkanie ponad sześciu tysięcy młodych ludzi z całego świata. Od tygodnia z duchownymi, politykami i prawnikami dyskutują o tym co zrobić, aby uczynić świat bardziej przyjaznym dla wszystkich ludzi.

- W Taizé uczą się, że można to osiągnąć przez zwykłą gościnność i życzliwość - mówi siostra Monika Wrońska, urszulanka szara. Jej zdaniem, receptą jest proste pokonanie stereotypu "nie znam, nie rozumiem" i życzliwość w stosunku do drugiego człowieka. - Wtedy różnice w wierze nie są już barierą w porozumieniu - dodaje zakonnica.

"Papież doskonale rozumiał to pragnienie jedności ludzi"

Brat Marek pierwszy Polak wśród braci ze wspólnoty z Taizé podkreśla, że brat Roger był bardzo mocno związany z Janem Pawłem II. - Papież doskonale rozumiał to pragnienie jedności ludzi, które miał nasz założyciel. I ideę zarażenia tym przesłaniem młodych - mówi zakonnik.

Przy grobie brata Rogera na cmentarzu w Taizé modlą się ludzie z całego świata. Spotkają się też na modlitwie w zbudowanym przez wspólnotę Kościele Pojednania.

Brat Roger urodził się w 1915 roku w Szwajcarii. W 1940 roku kupił dom we wsi Taizé we Francji. Udzielał w nim schronienia Żydom i niemieckim jeńcom wojennym. Stopniowo do brata Rogera przyłączali się inni młodzi ludzie. Tak powstała wspólnota.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)