Będzie pracować dla Putina. "Poważnie rozważam przeprowadzkę"

Karin Kneissl to była ministrem spraw zagranicznych Austrii. Urzędniczka, która politykę w Wiedniu i Brukseli zna od podszewki, będzie teraz pracować dla samego Władimira Putina. Kilka lat temu zaprosiła go nawet na swoje wesele.

Kneissl to była ministrem spraw zagranicznych Austrii. Teraz będzie pracować dla Putina
Kneissl to była ministrem spraw zagranicznych Austrii. Teraz będzie pracować dla Putina
Źródło zdjęć: © East News | Pool Sputnik Kremlin
Sylwia Bagińska

20.06.2023 | aktual.: 20.06.2023 08:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Karin Kneissl była ministrem spraw zagranicznych Austrii od grudnia 2017 roku do czerwca 2019 roku. Przez prawie półtora roku brała udział w licznych tajnych spotkaniach UE.

Teraz 58-latka ogłosiła, że zmienia stronę i w przyszłości będzie pracować dla Władimira Putina - przekazał "Die Welt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybrała Putina. Była szefową MSZ w Austrii

Kneissl ujawniła, że będzie kierować think tankiem o nazwie GORKI - Geopolitical Observatory for Russia's Key Issues (Obserwatorium Geopolityczne dla Kluczowych Zagadnień Rosji). Nowy think tank - według zapowiedzi - ma na celu "znalezienie akademickich odpowiedzi na bieżące pytania polityczne". Ma siedzibę na Uniwersytecie w Petersburgu.

Kneissl zaprezentowała swoją nową pracę w służbie Rosji na Międzynarodowym Forum Ekonomicznym w Petersburgu. "Podczas gdy zachodni dyplomaci unikali propagandowego wydarzenia, Kneissl pojawiła się tam trzykrotnie. Narzekała, że Austria zdradziła Rosję" - wskazał portal.

- Poważnie rozważam przeprowadzkę do Rosji - powiedziała z kolei rosyjskiej agencji informacyjnej TASS.

"Die Welt" przypomniał, że już w trakcie swojej kadencji na stanowisku ministra spraw zagranicznych Kneissl ujawniła dziwne relacje z Rosją. W 2018 roku zaprosiła Putina na swoje wesele w południowej Styrii, a nawet ukłoniła mu się po tańcu.

Źródło artykułu:PAP
władimir putinpracarosja
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także