Brakuje szczepionki przeciw zapaleniu wątroby
W aptekach brakuje szczepionki przeciw wirusowemu zapaleniu wątroby typu B. Od stycznia tego roku resort nie finansuje szczepionek pacjentom, którzy mają zaplanowane zabiegi operacyjne. Szczepień nie refunduje też kasa chorych. Nie doszło więc do zakupu centralnego dla tej grupy osób. Wobec tego pacjenci sami wykupują szczepionkę w aptekach, ale okazało się, że tam jej brakuje.
Dyrektor biura prasowego ministerstwa zdrowia Krzysztof Szlubowski oświadczył, że problem braku szczepionek przeciw żółtaczce typu B wynika z zaniedbania farmaceutów i dystrybutorów, którzy - jak powiedział - przegapili moment popytu na szczepionki.
Tymczasem przedstawiciele firm farmaceutycznych twierdzą, że resort zdrowia nie uprzedził o swoich planach zmiany rozporządzenia w sprawie szczepień i firmy w związku z tym nie sprowadziły większej ilości szczepionki na rynek apteczny.
O zmianie zasad finansowania szczepionek firmy dowiedziały się w styczniu z dokumentów urzędowych. Według nich, sprowadzenie większej liczby szczepionek musi trwać kilka tygodni.
Większe dostawy szczepionki pojawią się na początku lutego. Zamiennie można stosować podwójną dawkę szczepionki dla dzieci lub szczepionkę skojarzoną przeciw WZW typu A i B, które są dostępne w aptekach. (and)