"Brak pośpiechu ws. tarczy, to normalna taktyka"
Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz uważa, że wypowiedź rzecznika Pentagonu krytykująca Warszawę za to, że nie spieszy się z decyzją w sprawie tarczy antyrakietowej, jest normalną taktyką negocjacyjną. Marszałek Senatu podkreślił w porannych "Sygnałach Dnia", że to w interesie Amerykanów jest rozlokowanie elementów tarczy w naszym kraju.
17.01.2008 | aktual.: 17.01.2008 09:52
Marszałek Borusewicz zaznaczył, że tarcza antyrakietowa jest elementem amerykańskiej polityki obronnej i komplikuje nasze stosunki z Rosją i częścią Unii Europejskiej. Dlatego też - zdaniem gościa Polskiego Radia - Polska powinna rozmawiać na temat tarczy antyrakietowej zarówno z Unią, jak i z Rosją. Nie powinniśmy natomiast negocjować. Decyzja w tej sprawie powinna zostać podjęta w Warszawie - podkreślił Borusewicz.
Marszałek Senatu ocenia, że system tarczy antyrakietowej może obniżyć nasze bezpieczeństwo. Według niego świadczyć o tym mogą, płynące z Rosji, informacje dotyczące przesunięcia rakiet bliżej granicy z Polską. Tarcza powinna poprawiać bezpieczeństwo nie tylko Stanów Zjenopczonych ale także Polski - zaznaczył Bogdan Borusewicz.